27- letni mężczyzna z Długołęki uprawiał konopie indyjskie. Wpadł w ręce policji. Teraz odpowie przed sądem.
Policjanci natknęli się na uprawę narkotyków na jednym z pól w Długołęce. Kiedy dotarli do właściciela pola, był bardzo zdziwiony takimi uprawami.
- Nawet nie wiem, co to jest? Zioła nie są moją specjalnością – tłumaczył właściciel pola, na którym rosły wypielęgnowane krzewy marihuany.
Całe szczęście policjanci dotarli w końcu do 27- latka, który miał zamiar poszerzyć plantację konopi indyjskich.