Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Sobótka
Przychodnia w fatalnym stanie

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Od listopada w ośrodku w Będkowicach miał przyjmować lekarz rodzinny. Pomieszczenia są jednak zagrzybione i nadają się do remontu. Właścicielka, która wygrała przetarg nie wiedziała, że budynek znajduje się w tak fatalnym stanie.
Przychodnia w fatalnym stanie
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Przychodnia w fatalnym stanie
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Przychodnia w fatalnym stanie
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Przychodnia w fatalnym stanie
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

W pomieszczeniach nie ma kontaktów. Do remontu nadaje się sufit i pokryte grzybem ściany. W niewiele lepszym stanie jest stolarka okienna i kafelki w gabinetach. Placówka miała ruszyć w listopadzie. Z usług lekarza rodzinnego mieli korzystać mieszkańcy Sulistrowic, Sulistrowiczek, Księginic i Przemiłowa.

- W tak fatalnym stanie nie otworzę przychodni. Nie odpowiada ona wymogom sanepidu. Pomieszczenia nadają się do remontu. Przyjmowanie pacjentów w takich warunkach byłoby niebezpieczne – rozkłada ręce Małgorzata Kajderowicz, lekarka, która wygrała przetarg na wynajem pomieszczeń.

W ostatnich latach przychodnią w Będkowicach zarządzał Ośrodek Medycyny Rodzinnej w Sobótce. Zdaniem personelu w tym czasie przeprowadzono wiele prac m.in. zmieniono ogrzewanie, na bieżąco łatano dziury w dachu. Zdarzało się jednak, że ośrodek był zamykany na wiele miesięcy.

- Koszty utrzymania były bardzo wysokie. Zmieniliśmy ogrzewanie, bo marzli lekarze i pacjenci. 1 stycznia 2010 przekazaliśmy placówkę Zarządowi Budynków Mieszkalnych (ZBM) w Sobótce – informuje Genowefa Woźnica z przychodni w Sobótce.

Małgorzata Kajderowicz wygrywając przetarg nie wiedziała, w jakim stanie jest placówka. Znała ją dobrze, bo w latach 70. pierwsze gabinety zakładali jej rodzice. Pani Wiesława Kajderowicz wspomina czasy, kiedy brakowało sprzętu i z jakimi problemami borykano się wówczas. Radość zapanowała, kiedy przychodnię otwarto. Pomogło w tym nawet Koło Gospodyń Wiejskich z Będkowic, które zebrało pieniądze na zakup mebli.

- Łza się w oku kręci, kiedy oglądam powyrywane ze ścian kontakty i grzyb na suficie – ubolewa Małgorzata Kajderowicz.

Lekarka zamierza zwrócić się do gminy o obniżenie kosztów lub zwrotu części pieniędzy z przetargu.

Piłeczkę odbija ZBM, który uważa, że winę za zły stan budynku ponosi przychodnia w Sobótce.

- Nie mieliśmy nawet żadnych dokumentów obiektu, bo umowę wiele lat temu w dziwny sposób spisano z ówczesnym dyrektorem przychodni, a byłym burmistrzem. Nikt przez ostatnie 2 lata nie przejmował się losem budynku – tłumaczy Teresa Pukała, dyrektor ZBM.

Poinformowano nas również, że obecna właścicielka nie ma szans na obniżkę kwoty wpłaconej na przetargu.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl