Wakacyjne wyjazdy dzieci na kolonie czy obozy to wciąż dla wielu maluchów tylko marzenie. Niektórych rodziców zwyczajnie nie stać na wysłanie dziecka na wakacje, inni nawet o tym nie pomyślą. Po raz kolejny z pomocą przyszła gmina Kąty Wrocławskie. Zebrano 120 dzieci, które na co dzień uczęszczają do gminnych świetlic środowiskowych i zafundowano im kolonie. – To pomysł burmistrza, aby co roku dzieci z tych świetlic miały okazję do bezpłatnego wypoczynku – tłumaczy Anna Dębicka, Pełnomocnik ds. Profilaktyki i Przeciwdziałania Alkoholizmowi, która przygotowywała wyjazd. To właśnie dzięki funduszom z tego programu udaje się co roku sfinansować kolonie dla dzieci.
Kierunek Lubiatów
Tym razem dzieciaki pojechały nad jezioro Sławskie. Od 7 do 13 lipca przebywały w ośrodku Sabat w Lubiatowie. – Zorganizowaliśmy im wycieczki piesze i rowerowe po okolicy, były ogniska, dyskoteki, rowery wodne i oczywiście kąpiele w ciepłym tego roku jeziorze – opowiada pani Ania. Dzieci były zachwycone, wróciły wypoczęte i pod ogromnym wrażeniem. Nawet pogoda tego roku spisała się na medal. Upalny i słoneczny lipiec zgotował dzieciom niemalże tropikalny wypoczynek.
Wycieczki jedniodniowe
Jednak na tym jednym wyjeździe wakacje się nie kończą. – Na 36 sołectw w naszej gminie mamy tylko13 świetlic, dlatego z inicjatywy Burmistrza prowadzimy Akcję Letnią – jednodniowe wycieczki dla dzieci z całej gminy – tłumaczy Anna Dębicka.
Gmina zapewniła transport, wyżywienie i pomysł na wycieczki. Pierwsza, 5 lipca wyruszyła do Złotego Stoku i Barda Śląskiego. Wzięło w niej udział aż 62 dzieci. Cztery dni później kolejne dzieciaki pojechały do Szklarskiej Poręby. Trafiły do Chaty Wolańskiej, gdzie oglądały pokaźnych rozmiarów skały i minerały przedstawiające historię Walończyków na terenie Sudetów. Usłyszały stare legendy i opowieści związane z górami i przeszły próbę pokory w dybach. Ci którzy się nie zlękli mogli wejść do podziemi na Próbę Czterech Żywiołów zdobywając Pierwszy Stopień Wtajemniczenia Walońskiego i amulet św. Wawrzyńca.
19 lipca dzieci zobaczyły zaporę woda koło Zagórza Śląskiego i bawiły się w tamtejszym Aquaparku. Ostatnia jak na razie wycieczka 29 lipca do Kudowy Zdroju rozpoczęła się od zwiedzania Błędnych Skał, potem dzieci przeszły Szlakiem Ginących Zawodów i zwiedziły pracownie garncarską.
– Wszystkie wycieczki są bezpłatne, gmina zapewniała przejazd autokarem, opiekę pedagogiczną i ubezpieczenie, w tym roku pojechało z nami już 200 osób – mówi pani Ania, która nie wyklucza kolejnych wypraw.