Mieszkańcy wreszcie się doczekali. Naziemna ekipa antykomarowa ruszyła do boju.
Mieszkańcy już miesiąc temu składali się po dziesięć złotych na opryski przeciw komarom swoich działek. Pierwotnie zabieg miał być wykonany w ciągu kilku dni, jednak najpierw nad miejscowością pojawił się samolot i gnębił insekty z powietrza. Dopiero teraz mogła ruszyć ekipa naziemna, która ma dobić komarzyce, które przeżyły.