Bar usytuowany jest przy głównej drodze w Kątach, przy ul. Wrocławskiej 1a. Czynny jest od 10 do 22 w dni powszednie, a w niedzielę od 12.
- Funkcjonujemy już od 7 lat - mówi właściciel, Tadeusz Dzięgała. - Jesteśmy rodzinną firmą i zatrudniamy tylko dwie osoby z zewnątrz, pracujące w kuchni. W barze jest samoobsługa i jest to celowe działanie mające na celu obniżenie kosztów posiłków.
Rzeczywiście, ceny są dość niskie. Np. zupy zjemy już za 1,50 zł. Pyszne pierogi ruskie to wydatek niecałych 4 zł, a ilością dziewięciu sztuk naprawdę można się nasycić. Co ważne, dania przygotowuje się na miejscu.
Bar "Dzięgała" przy ul. Wrocławskiej 1a w Kątach. Fot. WFP
Dla tych, którzy nie wyobrażają sobie obiadu bez sztuki mięsa, przygotowano spory wybór. Są zestawy obiadowe z mięsa drobiowego (np. devolaylle za 4,80 zł, roladka z pieczarkami czy sznycel w sosie - również w tej samej cenie) i wieprzowego (tradycyjny schabowy kosztuje 4,50 zł). Są ryby - filet z mintaja (3,90 zł za 100 g), łosoś, pstrąg. Z dań mącznych oprócz ruskich zamówimy pyzy lub pierogi z mięsem. Godne polecenia są smaczne surówki, np. z białej czy pekińskiej kapusty w cenie 1,50 zł.
- Zrezygnowaliśmy z mocnego alkoholu - mówi właściciel baru. - Skupieni jesteśmy głównie na daniach obiadowych, do których klienci zamawiają np. piwo czy lampkę wina (3 zł). Po obiedzie dobrze jest napić się herbaty (1,50 zł) lub kawy (2 zł) - do wyboru: parzonej lub rozpuszczalnej.
Możemy także wybierać w deserach: kawa mrożona (3 zł) lub desery lodowe pod miło brzmiącymi nazwami: "Biała dama", "Ulica Bakaliowa".
W barze są automaty do gier, bilard i telewizor. Wyściełane krzesła i obrusy na stołach pozwalają na spożycie posiłku w miłej atmosferze.
- Na niedzielę przygotowujemy specjalne zestawy obiadowe dla całych rodzin - dodaje Tadeusz Dzięgała. - Mamy stałych klientów, którzy przychodzą do nas na świąteczny obiad i staramy się, by menu było w tym dniu szczególnie atrakcyjne.
Tadeusz Dzięgała, właściciel baru poleca domowe ruskie. Fot. WFP