Dolnośląscy strażacy po raz kolejny udowodnili, że są bohaterami. Przez ponad trzy tygodnie pracowali co drugi dzień. Teraz przyszedł czas na to, by wrócić do starego systemu pracy, czyli 24 na 72, co oznacza, że w jednostce mają się stawić na swoich normalnych zmianach, czyli co trzeci dzień.
- W większości powiatów w woj. dolnośląskim zniesiony został stan gotowości dla strażaków. Teraz pracują już normalnie.- przyznaje kpt. Krzysztof Gielsa z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Jeśli chodzi o sam Wrocław to decyzję o przywróceniu strażaków do normalnego systemu pracy, podjęto dzisiaj. Od jutra strażacy będą pracować normalnie, ale i tak będzie ich więcej.
- Wydaliśmy rozkaz o zdjęciu systemu 24 na 24. Teraz na podziale, czyli w jednostkach, będzie pracować 105 strażaków co trzeci dzień. To i tak więcej niż normalnie.- przyznaje Andrzej Góralski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Dzielni strażacy, ci na podziałach i ci w komendach, w końcu będą mogli trochę odpocząć.
