Rok więzienia grozi mieszkańcowi Okulic, który w okrutny sposób zabił swojego psa siekierą. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Makabryczne zdarzenie widzieli sąsiedzi i to oni powiadomili policję.
- 22 maja otrzymaliśmy zgłoszenie, że na terenie posesji w Okulicach właściciel zabił swojego psa siekierą. Funkcjonariusze znaleźli martwego czworonoga na podwórku. Zatrzymany mężczyzna będzie odpowiadał z artykułu 35 ustawy o ochronie zwierząt – informuje Mirosław Kozak, zastępca komendanta policji w Sobótce.
W trakcie zatrzymania oprawca był pod wpływem alkoholu. Całe zdarzenie widzieli sąsiedzi, którzy zawiadomili policję.
Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że pies był agresywny i szczekał na ludzi, dlatego musiał zginąć. Oprawcy grozi rok więzienia.