Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Pomoc dla powiatów

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Po 100 tys. zł otrzymały dolnośląskie powiaty położone wzdłuż Odry na walkę ze skutkami powodzi. W sumie na Dolny Śląsk z budżetu państwa trafiło już 3 mln 400 tys. zł - poinformował wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec.

Jak mówił na środowej konferencji prasowej Jurkowlaniec, z danych przesłanych przez nadodrzańskie samorządy wynika, że z powodu powodzi ucierpiało prawie 400 rodzin. - Rodziny te będą mogły liczyć na wsparcie finansowe w kwocie do 6 tys. zł, w zależności od poniesionych strat. W przekazywaniu tych pieniędzy potrzebującym pośredniczyć będą gminne ośrodki pomocy społecznej - mówił wojewoda.

Jurkowlaniec podkreślił, że procedury przyznawania środków powodzianom mają być uproszczone. - Jeżeli kwota remontu nie przekracza 20 tys. zł, to w porozumieniu z gminnym ośrodkiem pomocy społecznej, będzie można taki remont przeprowadzić i ubiegać się o zwrot jego kosztów na podstawie przedstawionych rachunków, faktur i zdjęć. Jeśli koszty remontu przekroczą 20 tys. zł, to maksymalna wypłata może wynieść 100 tys. zł i niezbędna będzie opinia rzeczoznawcy - mówił wojewoda.

Wojewoda po raz kolejny zaapelował do mieszkańców Dolnego Śląska o zachowanie czujności i baczne obserwowanie wałów oraz stanu wody w rzekach, choć fala kulminacyjna opuściła już region. - Mimo, że fala opuściła nasz region wcale nie jest bezpieczniej, bowiem wały są już bardzo zmęczone i nasiąknięte wodą. W wielu miejscach dochodzi do przesiąków, na które staramy się reagować na bieżąco - mówił Jurkowlaniec.

Jako przykład wojewoda podał jaz bartoszowicki we Wrocławiu, którego część spłynęła do wody w nocy z wtorku na środę. Ostatecznie nic się nie stało i miasto nie było zagrożone zalaniem, ale - mówił Jurkowlaniec - sytuacja ta pokazuje, że baczne obserwowanie wałów jest niezbędne przez najbliższe dni.

Dodał, że w województwie są dwa newralgiczne punkty: w okolicach Oławy, gdzie woda wciąż jest wysoka z powodu zalanego polderu Lipki, który zmagazynował wodę, a teraz ją oddaje i w okolicy Głogowa k. Dobrzejowic, gdzie wał jest w budowie. W pozostałych regionach województwa sytuacja stabilizuje się, a woda w rzece nieznacznie opada.

Z kolei wiceprezydent Wrocławia Wojciech Adamski mówił, że na wrocławskim osiedlu Kozanów, które częściowo zostało zalane w sobotę trwa akcja porządkowa, naprawiana jest infrastruktura zniszczona podczas akcji ratowania osiedla przed falą powodziową.

- Najprawdopodobniej jeszcze w środę zostanie przywrócona energia elektryczna dla ostatnich 250 odbiorców, którzy są jej pozbawieni - mówił wiceprezydent. Na całym Dolnym Śląsku prądu nie ma ogółem około tysiąca odbiorców.

Na Dolnym Śląsku wciąż utrzymywane są alarmy powodziowe w 10 nadodrzańskich powiatach: oławskim, wrocławskim, mieście Wrocławiu, trzebnickim, wołowskim, średzkim, legnickim, lubińskim, górowskim i głogowskim. Natomiast pogotowia przeciwpowodziowe obowiązują w gminach: Milicz, Bierutów i Długołęka.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


INTERIA.PL/PAP



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl