Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Siechnicami w środę, 21 kwietnia ok. godz. 15. Okazało się, że za gimnazjum płonęła sterta śmieci.
Do zdarzenia doszło między halą gimnastyczną przy gimnazjum a garażami przy ul. Polnej. Płomienie buchały na kilka metrów. Pojawiły się również kłęby czarnego dymu. - W tym miejscu stałą kiedyś knajpa. Zapaliła się papa z dachu po tym obiekcie. Stąd taki ogień i dym – wyjaśnił jeden ze strażaków.
Akcja trwała ok. pół godziny. - Największym zagrożeniem był silny wiatr, na szczęście szybko udało się opanować sytuację – dodał strażak.