Obchody Dni Kobierzyc w tym roku podzielone były na dwa dni. Pierwszy, wtorek 2 maja, poświęcony był gównie piłce nożnej i obchodom 60-lecia Ludowych Związków Sportowych. Najpierw z tej okazji odbyły się „Kobierzyckie Mistrzostwa Świata”, czyli turniej drużyn z terenu gminy. Później boisko opanowały zaproszone gwiazdy m.in. Józef Tracz, Jacek Jaracz czy Zbigniew Mandziejewicz, które zmierzyły się reprezentacją gminy Kobierzyce. W niej wystąpili przedstawiciele gminnych klubów, kiedyś piłkarze, a dziś najczęściej działacze. Emocji nie brakowało. Gwiazdy zwyciężyły 7:2. Pierwszy dzień zakończyła zabawa taneczna, jak zwykle udana, z zespołem Voice.
Trzy w jednym
Ale tak naprawdę pierwszy dzień gminnego święta był wstępem do tego, co miało dziać się w środę 3 maja. Tak naprawdę tego dnia odbyły się trzy imprezy. Jako pierwsi zaprezentowali się rajdowcy w swoich „ryczących maszynach” na trasie III Kobierzyckiego Konkursu Samochdowego. 31 załóg (w zeszłym roku był 21) i dobra pogoda spowodowały, że na trasie pojawiło się bardzo wielu kibiców. Czekało na nich cztery godziny emocji. Tym większych, że w dwóch kategoriach załogi z gminy Kobierzyce znalazły się na podium. W najwyższej, i najważniejszej, klasie zwyciężył Sławomir Jarek.
Ci, którzy woleli inny rodzaj emocji, wybrali się do kościoła parafialnego w Kobierzycach na mszę św. z okazji uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Uroczystości towarzyszył program artystyczny w wykonaniu aktorów Teatru Polskiego we Wrocławiu, którzy zaprezentowali spektakl oparty na poezji Cypriana Kamila Norwida.
Pokazali się
Później wszyscy spotkali się na stadionie w Kobierzycach, gdzie miała miejsce wielka majówka. Na scenie rozpoczęły się występy artystyczne. Aż do występu gwiazdy wieczoru swoje umiejętności prezentowały miejscowe zespoły i grupy taneczne, związane z GCKiS Kobierzcye. Gęstniejąca pod sceną publiczność mogła podziwiać zespoły wokalne Koral i Jagódki, zespół ludowy Jarzębina, sekcje taneczne Jast i Top Dance, orkiestrę dętą Kobierzycki Band oraz koncerty zespołów Tiger, The Black, The Day in Day out, Fux, Vice , The Core i JPLN. Z zaplanowanych występów wypadła, z powodu choroby wokalistki, tylko Sooper Grupa, którą zastąpił Voice. Tradycyjnie przed gwiazdą publiczność rozgrzał zespół Insert Coin. - Wszystkie występy, oczywiście poza gwiazdą, odbyły się naszymi siłami. Postępowaliśmy zgodnie z naszą ideą, aby prezentować to, co mamy najlepsze w gminie, bo to w końcu były Dni Kobierzyc – podsumował Artur Cierczek, dyrektor GCKiS.
Aż brakował tchu
Ale wiele się działo nie tylko na scenie. Swój namiot mieli twórcy z terenu nie tylko gminy, ale także powiatu: Rozalia Ungurian z Sobótki, Zofia i Jerzy Kowalczykowie z Kobierzyc, Hanna Kępa z Kątów Wr, Beata Magala z Sośnicy oraz Teresa Szmidt z Kobierzyc. Oprócz podziwiania prac artystów, można było zobaczyć jak one powstają oraz kupić sobie upatrzone dzieła.
Wielką popularnością, i to zarówno młodszych jak i starszych, cieszyła się wioska indiańska. Czekały tam na wszystkich różne zabawy i konkursy, a grupa Indian dała również na scenie piękny pokaz swojej kultury i tradycji.
Mnóstwo atrakcji przygotowana oczywiście dla najmłodszych. Oblegany był ogródek plastyczno-ceramiczny, dzieciaki szalały na zamkach dmuchanych i placach zabaw. – Aż brakuje nam tchu – mówili... rodzice, biegający ze swoimi pociechami od jednego urządzenia do drugiego.
Przystępna Doda
A im bliżej wieczora, tym więcej ludzi przybywało na plac przy boisku sportowym. W końcu rozpoczął się długo oczekiwany koncert Dody i zespołu Virgin. Koncert bardzo dobry i profesjonalny. Usłyszeliśmy największe hity kapeli, nie obyło się bez bisów. A później, gdy publiczność nie dawała za wygraną, Doda ponownie wyszła z garderoby i długo rozdawała autografy.
Ostatnim akcentem wielkiej, kobierzyckiej majówki była zabawa taneczna z zespołem Widmo, która trwała do późnych godzin nocnych.
Zapraszamy Państwa do dzielenia się swoimi wrażeniami na naszym forum - na tej stronie