Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Kąty Wrocławskie
Obowiązek czy dobra wola?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W Kątach Wrocławskich toczy się dyskusja nad sposobami finansowania lokalnego sportu. Część miejskich radnych uważa, że dofinansowanie klubów sportowych powinno być tak samo ważnym zadaniem, jak remonty dróg czy budowa kanalizacji. Inni utrzymują, że kluby powinny raczej starać się o sponsorów, a nie oczekiwać budżetowej pomocy.

Ustawa o samorządzie mówi, że zadaniem własnym gminy jest „zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty”, wymieniając między innymi „kulturę fizyczną i turystykę, w tym tereny rekreacyjne i urządzenia sportowe”

O ile jednak nie ma większych wątpliwości co do tego, że „zaspokajaniem zbiorowych potrzeb wspólnoty” jest dbałość o obiekty sportowe, czy wspieranie sportu młodzieżowego i masowego, to już dotowanie klubów sportowych budzi pewne wątpliwości.

Uprawnienia jednostki samorządu terytorialnego w zakresie finansowego wspierania sportu kwalifikowanego, przepisy ograniczają do możliwości przyznawania stypendiów sportowych oraz nagród i wyróżnień zawodnikom, którzy osiągają dobre wyniki sportowe.

Pomoc na miarę możliwości

Jeżeli chodzi o inne formy wsparcia finansowego, to jest ono możliwe w momencie, kiedy dotowaną działalność można zakwalifikować jako zadanie własne gminy. Zasady przyznawania takich dotacji muszą być określane uchwałą rady gminy. Zależą również od możliwości finansowych jednostki terytorialnej.

- Gmina, w ramach dostępnych środków budżetowych, może wspierać kluby sportowe – mówi mecenas Łukasz Buczko. - Nie ma ona jednak nieograniczonych możliwości finansowych, a zatem wspieranie gminnych klubów sportowych odbywać się będzie zawsze w takim zakresie, na jaki pozwalają gminne finanse.

- Do obowiązków gminy należy wspieranie sportu masowego, młodzieżowego i dbanie o obiekty sportowe – wskazuje burmistrz Kątów Wrocławskich, Antoni Kopeć. – Jeżeli chodzi o kluby sportowe, to koszty ich utrzymania powinny rozkładać się na gminę, sponsorów i mecenasów sportu.

Z takim stanowiskiem zgadza się Robert Skrętkowicz, prezes klubu Orzeł Sadków. - Oczywiście, że nigdy nie jest tak, żeby nie mogło być lepiej – mówi. – Nie możemy jednak narzekać, bo zarówno dzięki pomocy gminy jak i sponsorów mamy bazę potrzebną do gry w lidze okręgowej.

W trosce o bazę

Jak finansowanie sportu wygląda w Kątach Wrocławskich? Środki przeznaczane przez gminę na ten cel można podzielić na trzy główne grupy. Po pierwsze, są to wydatki na budowę obiektów sportowych. Najważniejsze z ostatnio podjętych działań to oczywiście budowa hali sportowej, której oficjalne otwarcie zaplanowano na 31 maja 2010 roku. Koszt inwestycji to 14,5 mln zł. Kolejne z zadań to budowa boiska Orlik w Sadkowie, które kosztowało około 1 mln zł. Oprócz tego, za 30 tys. gmina kupiła trybuny do Sadowic, za 60 tys. ogrodziła boisko w Smolcu, a za 150 tys. postawiła kontenery socjalne dla klubów z Zachowic, Gniechowic i Bogdaszowic.

Kolejna grupa wydatków gminy to wkład w bezpośrednie utrzymanie i funkcjonowanie klubów niższych klas. Kluby ze Strzeganowic, Bogdaszowic, Gniechowic, Sadowic i Zachowic, Klub Biegacza, Maximus Polkąty i smoleckie Tygrysy otrzymały w 2009 roku 100 tys. zł.

Z kolei drużyny wyższych klas, jak Motobi Bystrzyca Kąty, Puma Pietrzykowice, Orzeł Sadków i Sokół Smolec otrzymują wynagrodzenia za dobre wyniki sportowe. W 2009 roku były to odpowiednio kwoty 217 tys., 108 tys. i po 65 tys.

Trzecim obszarem wspierania gminnego sportu są wydatki kierowane na utrzymanie sportowej części działalności GOKiS-u, czyli utrzymanie hali czy działalność sekcji sportowych. W ubiegłym roku wydano na ten cel 700 tys. zł.

Zdrowe zasady

Zdaniem burmistrza Antoniego Kopcia, wydatki na sport to nie tylko stwarzanie oferty na zagospodarowanie wolnego czasu, ale także profilaktyka zdrowotna i promocja. – Działalność klubów może być wykorzystywana jako nośnik promocji gminy- mówi Antoni Kopeć. – W związku z tym oczekuję od klubów, ich zawodników, działaczy i kibiców takiej postawy, abyśmy byli przekonani, że wydatkowanie tych środków ma sens.

Burmistrz zaznacza, że „zdrowym” w jego uznaniu rozwiązaniem jest rozłożenie finansowania klubów sportowych mniej więcej po połowie między gminę i sponsorów. Warunkiem zdobywania i uzyskiwania wsparcia od tych drugich są jednak przejrzyste zasady wydatkowania środków. - Ubolewam, że poszanowanie tych, którzy wspierają sport wyczynowy, pozostawia wiele do życzenia – mówi Antoni Kopeć. - To powoduje, że wiele firm , które mogłyby sport wyczynowy wspomóc, nie czyni tego.

Burmistrz apeluje więc do wszystkich, którzy chcieliby wykorzystać piłkę nożną, zapasy czy koszykówkę do promowania własnych firm, aby wsparli finansowo lokalne kluby. - Z kolei od działaczy oczekuję, że sponsorów obdarzą szacunkiem i zrewanżują się im przejrzystością i zdrowymi zasadami funkcjonowania klubów – mówi.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


KT



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl