W środę poczujemy się, że bardziej wilgotno już być nie może. Do topniejącego lodu i śniegu, który zamienia chodniki i jezdnie w strumyki, dojdą mżawki. Parasol to dziś niezbędnik każdego przechodnia.
Polska znajdzie się w środę na styku dwóch układów niżowych i stref opadów: na południu i zachodzie będą padać deszcze, a na północy i wschodzie śnieg. Do Polski będzie napływać wilgotne i ciepłe powietrze polarno-morskie z zachodu, co jednak nie zmieni faktu, że zapowiadane jest całkowite zachmurzenie. Dopiero wieczorem możliwe lekkie przejaśnienia, jednak nie należy z nimi wiązać większych nadziei.
Temperatura na plusie od 1 do 6 stopi. Wiatr zachodni przyniesie oziębienie temperatury odczuwalnej. Ciśnienie wyniesie 1005 hPa i będzie spadać.