- Dziś od rana mieliśmy już trzy zgłoszenia, że w sklepach w Siechnicach i Radwanicach pojawił się mężczyzna, który przedstawiał się jako „inspektor ochrony konsumentów”. Pokazywał jakąś legitymację i zdezorientowani sprzedawcy pozwalali na fałszywe kontrole. Później wskazywał nieprawidłowości i wlepiał mandaty w wysokości 100 - 200 zł. W trzech sklepach dostał pieniądze – mówi Dariusz Wasiak, komendant straży miejskiej w Siechnicach.
Mężczyzna nie wystawił żadnych pokwitowań, mówił tylko, że za dzień lub dwa, zjawi się na rekontroli. - Oszust zdemaskował się w jednym ze sklepów, w którym w ubiegłym tygodniu my przeprowadzaliśmy kontrole. Gdy zdenerwowana sprzedawczyni pokazała mu protokół, z którego wynikało, że wszystko jest w porządku. Wtedy oszust uciekł – dodaje Dariusz Wasiak.
Komendant straży gminnej apeluje do właścicieli sklepów i sprzedawców o ostrożność. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna na rude włosy i jest średniej budowy ciała. Porusza się zielonym albo niebieskim samochodem osobowym.