23-latek z Sobótki Górki ukradł konsolę do gier komputerowych, którą chciał sprzedać we Wrocławiu. Pieniądze były mu potrzebne na sylwestra.
Do kradzieży doszło w nocy z 29 na 30 grudnia. Mężczyzna wykorzystując nieuwagę mieszkańców wszedł do garażu, z którego ukradł konsolę o wartości ponad ośmiuset złotych.
2 stycznia namierzyła go policja. - W trakcie przeszukania mieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli skradziony sprzęt. Mężczyzna znany jest policji i notowany był już za kradzieże – informuje Mirosław Kozak, zastępca komendanta policji w Sobótce.
Podczas przesłuchania 23-latek tłumaczył, że ukradł sprzęt, bo nie miał pieniędzy na zorganizowanie sylwestra. W jednym z wrocławskich lombardów próbował sprzedać xboksa 360, lecz nie było chętnych na jego kupno. Złodziejowi grozi 5 lat więzienia.