- Całość rozpoczęła się około godziny 23. Przed Urzędem Miasta i Gminy w Sobótce stanęły głośniki. Po chwili zabrzmiały przeboje i covery znanych piosenek – opowiada Hanna Piwowarska, zastępca burmistrza Sobótki.
O godzinie 12. nowy rok powitano wspólnie z burmistrzem Zenonem Gali. Niebo rozświetliły fajerwerki, a przed magistratem pojawiły się grupki tańczącej młodzieży.
Nikt nie tłukł butelek, a większość uczestników piła szampana z plastikowych kubeczków. Wszystko odbywało się pod okiem policji. Hanna Piwowarska tłumaczy, że imprezę zorganizowano zupełnie przypadkowo i nikt wcześniej z władz gminy tego nie planował.
- Poszliśmy na żywioł. W spontaniczny sposób można się całkiem dobrze bawić – dodaje pani burmistrz.
Zabawa zakończyła się ok. 2 w nocy.