Na parkiet zawodnicy Adlera TOP także wyszli nastawieni bojowo. - Zespół jest nastawiony jak zawsze bojowo i zwycięsko, poczekamy zobaczymy – mówił przed meczem Piotr Rydz, trener zespołu TOP Adler Bolesławiec.
Stało się jednak tak, jak mówił trener drużyny przyjezdnej. Zapowiedział zwycięstwo i tak się stało. Polkąty Maximus pokonały w ostatnim meczu III ligi koszykówki zawodników Adlera TOP Bolesławiec. Mecz zakończył się wynikiem 88:79.
Z wyniku natomiast zadowoleni są zawodnicy drużyny Polkąty Maximus. Jest to ich debiutancki sezon w „zawodowych” rozgrywkach. - Jesteśmy zadowoleni gdyż w końcu wygraliśmy. To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne, gdyż ostatnie mecze przegrywaliśmy „frajersko”, w końcówkach lub po naszych prostych błędach – mówi po zwycięskim meczu Marcin Kurpiel, z drużyny Polkąty Maximus. - Jest to nasz debiutancki sezon w tych rozgrywkach i jako były zespół amatorski, musimy się przestawić na „inne granie”, inne sędziowanie, inne hale, głośni kibice na każdym meczu - dodaje.
Goście mieli jeszcze jeden problem, z którym musieli się zmierzyć.
- W Bolesławcu nie sprzyjał nam też jeden z koszy, który był dziwnie wygięty i w drugiej części meczu to z nim również się zmagaliśmy – mówi Marcin Kurpiel. – Fajnie natomiast wychodziły zmiany graczy, każdy z kolegów wnosił coś innego do gry, mieliśmy również bardzo wysoką skuteczność za 3 punkty i dość dobry „defense” w pierwszych kwartach - dodaje.
ADLER: Kureła 26, Wilas 22, Czernia 9, Napiórkowski 9, Mucha 6, Doliński 4, Kozłowski 3, Jankowski 0, Miarka 0.
Polkąty: Giniewski 22, Kaźmierczyk 19, Beluch 18, Sieńko 9, Lachowicz 8, Kondraczyk 6, Cybiński 3, Kurpiel Michał 3, Czajka 0, Kurpiel Marcin 0.