Energetyka ociąga się z wymianą uszkodzonego słupa wysokiego napięcia, który podczas silnego wiatru może runąć.
Miesiąc temu w Rogowie Sobóckim samochód osobowy z trzema osobami uderzył w betonowy słup elektryczny, który nie wytrzymał siły uderzenia i pękł.
- Samochodem jechała prawdopodobnie rodzina z Michałowic. Młody kierowca nie wyrobił zakrętu i skasował słup - opowiada mieszkanka Rogowa. Uczestnicy wypadku wyszli z auta bez szwanku.
Sołtys Łucja Szymańska w sprawie słupa dwukrotnie interweniowała w zakładzie energetycznym w Środzie Śląskiej.
- Powiedzieli, że słup trzyma się mocno i nikomu nic nie zagraża. Uważam jednak, że należy go wymienić, bo w każdej chwili może runąć – tłumaczy pani sołtys.
Energetyka powiedziała, że słup trzyma się mocno i nie wiadomo, kiedy go wymienią