Jaki jest stan wielu dróg na terenie powiatu wie każdy kierowca. Zwłaszcza tam, gdzie natężenie ruchu ciężkich pojazdów jest duże, często jest on fatalny. Złą sytuację potęguje fakt, że właśnie nasz region stał się ostatnio prawdziwym zagłębiem kruszyw służących do budowy dróg. - Szacuje się, że nawet 85 proc. kruszyw na budowy drogowe w całej Polsce pochodzi z naszego i okolicznych powiatów. Są one przewożone właśnie tymi drogami gminnymi i powiatowymi. Dlatego, z inicjatywy powiatu świdnickiego, pojawił się pomysł programu drogowego, dzięki któremu udałoby się zmodernizować i zbudować całą sieć lokalnych połączeń – mówi Ireneusz Słoma, wicestarosta powiatu wrocławskiego.
Aby uzyskać jak najlepsze warunki w kontrakcie na roboty i na finansowanie, oraz móc się starać o ewentualne środki zewnętrzne, program taki powinien być jak największy. Dlatego akces do niego, oprócz powiatu wrocławskiego, zgłosiło kilka samorządów: powiat świdnicki, powiat jaworski, powiat kamiennogórski, powiat średzki, gmina Jaworzyna Śl., gmina Strzegom, miasto Świdnica, gmina wiejska Świdnica, gmina Świebodzice i gmina Żarów.
Nowatorski, ale sprawdzony
Innowacyjnością projektu jest sposób jego finansowania. Powiat wrocławski, który na całą inwestycje i koszty z nią związane planuje wydać 75 mln zł, nie ma takich środków, ani nie może wziąć na ten cel kredytu. Nie pozwala na to ustawa o finansach publicznych, zgodnie z którą łączny limit zadłużenia jednostki samorządu terytorialnego nie może przekroczyć 60 % dochodów planowanych w danym roku budżetowym, zaś poziom obsługi długu - 15 proc. planowanych dochodów.
- Dlatego należało znaleźć taki sposób finansowania, który pozwoliłby na realizację jakże ważnych inwestycji i był zgodny z prawem. Wtedy pojawił się pomysł zwany forfaitingiem, czyli wykupem wierzytelności. Nie jest to pionierskie rozwiązanie, inne samorządy, choćby Toruń czy Gdańsk, robiły już tego typu konstrukcje finansowe – tłumaczy wicestarosta.
Polega to na tym, że inwestor, w tym wypadku w imieniu wszystkich samorządów powiat świdnicki, ogłasza przetarg na wykonanie zadania. Już w zasadach tego przetargu zapisane jest, że wykonawca musi znaleźć bank, który wykupi wierzytelności i dla niego staną się one wymagalne.
Koszty obsługi całej procedury porównywalne są z kosztami kredytu długoterminowego. Na inwestycje drogowe będzie można przeznaczyć ok. 40 - 45 mln zł. Założony w uchwale okres wykupu wierzytelności na lata 2010 – 2026 uwzględnia dwuletnią karencję, więc spłata rozpoczęłaby się w 2012 roku.
Dwa przetargi
Rada powiatu wrocławskiego stosowną uchwałę podjęła na sesji, która odbyła się 6 października. Przeciw była opozycja. - To dziwna postawa. Jak braliśmy kredyt na budowę nowej siedziby, opozycja twierdziła, że lepiej brać kredyt na budowę dróg. Jak znaleźliśmy sposób finansowania remontów dróg, nie na kredyt, ale też wieloletni i z rozłożeniem spłaty, to teraz też jest przeciw – mówi starosta Andrzej Wąsik.
- Jeśli uchwały wszystkich zainteresowanych programem samorządów będą podjęte, podpiszemy porozumienie, którego ostatnie szczegóły są dopinane. Wtedy powiat świdnicki ogłosi pierwszy przetarg na opracowanie dokumentacji, studium wykonalności, programów funkcjonalno-użytkowych dla tych odcinków dróg, które będą potrzebne i całej dokumentacji na drugi przetarg. Wtedy zostanie ogłoszony drugi przetarg na wykonawstwo, w wyniku którego każdy samorząd będzie podpisywał umowy dwustronne z wykonawcą. Przy okazji warto zaznaczyć, że nie ma solidarnej odpowiedzialności, każdy odpowiada za siebie, nie ma więc ryzyka, że jeden samorząd będzie odpowiadał za inny, gdy coś się stanie – wyjaśnia Ireneusz Słoma.
Dziewięć dróg
Porozumienie powinno zostać podpisane jeszcze w październiku, żeby jak najszybciej można było ogłosić pierwszy przetarg. Jeśli będzie on rozstrzygnięty ok. lutego przyszłego roku, szybko będzie można ogłosić drugi – na wykonawstwo. Wtedy, przy braku opóźnień, pierwsze prace mogłyby się rozpocząć w czerwcu. Oczywiście nie na wszystkich odcinkach od razu, najpierw trzeba będzie ustalić harmonogram. - W naszym przypadku w pierwszej kolejności będą robione te odcinki, na które jest już dokumentacja – tłumaczy wicestarosta.
Projekt dotyczący powiatu wrocławskiego obejmuje 9 dróg. Są to odcinki, które już wcześniej były planowane, m.in. w Wieloletnim Programie Inwestycyjnym. - Nie mamy jeszcze szczegółowych odcinków, ale wariant podstawowy, które drogi robić. Szczegóły zostaną ustalone, gdy będzie wiadomo ile posiadamy środków na poszczególne drogi - dodaje wicestarosta.
Obecnie do modernizacji przewidziane są drogi: Łozina – Węgrów, Dobrzykowice – Nadolice, Groblice – Kotowice, Wysoka – Ślęza, Biestrzyków – Żórawina, Mietków – Kąty Wrocławskie, Smolec – Krzeptów, Garncarsko – Sobótka – Świątniki, Jordanów Śl. - Tyniec n. Ślęzą.
