- To początek wielkiej inwestycji. Równolegle z budową oczyszczalni położona zostanie sieć kanalizacyjna długości 120 kilometrów – informuje Janusz Szajna, inspektor do spraw inwestycji i remontów w Urzędzie Miasta i Gminy w Sobótce.
Teren zakładu przy ulicy Czystej nie zostanie powiększony. Nowy blok tzw. BOS - 1500 ma powstać obok obecnego zbiornika. Obiekt zostanie szczelnie obudowany, a fetor towarzyszący oczyszczaniu nie będzie uciążliwy dla mieszkańców. Potężny zbiornik w ogrzewanym podczas mrozów pomieszczeniu spowoduje, że ścieki nie będą zamarzać i poprawi to jakość oczyszczania.
Koniec robót w 2017
Obecne zakład pracuje pełną parą obsługując głównie Sobótkę i Rogów. Inwestycja jest korzystna prawie dla całej gminy z wyjątkiem Sulistrowic i Sulistrowiczek, które mają własną oczyszczalnię. Według wyliczeń blok obsłuży 14 tysięcy mieszkańców.
– Rozbudowa oczyszczalni ścieków to konieczność – mówią Zenon Gali i Janusz Szajna
Inwestycja jest długofalowa, a jej koniec przewidziano na 2017 rok. Osiemdziesiąt procent pieniędzy ma pochodzić z tzw. funduszu norweskiego, dwadzieścia procent wyłoży gmina.
Chodniki i drogi również
Teraz projekt czeka na ocenę Brukseli. W marcu okaże się, czy komisja europejska go zaakceptuje. Wiadomo, że pozytywnie został zaopiniowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.
W grudniu gminę odwiedzili fachowcy, którzy oceniali projekt pod względem technicznym i finansowym. – Składane przez nas wnioski nie dotyczą wyłącznie budowy oczyszczalni. Chcemy również skanalizować Sobótkę Zachodnią, Górkę i Szczeblów. Całość wiąże się z poprawą infrastruktury drogowej w tym rejonie – zapowiada Zenon Gali, burmistrz Sobótki.
Położenie sieci kanalizacyjnej i budowa nawierzchni ułatwi prowadzenie innych inwestycji.