Tragiczny wypadek na autostradzie A4 pod Wrocławiem.
Autostrada między Wrocławiem a Legnicą. Wpół do ósmej rano. Na jednym z pasów zatrzymuje się biały bus. Chwilę później z całym impetem uderza w niego ciężarówka.
Dwaj mężczyźni giną na miejscu. Dwaj inni w ciężkim stanie trafiają do szpitala.
Wczorajszy ranek tragicznie zaczął się dla czterech pracowników firmy telekomunikacyjnej, którzy jechali do Wrocławia. Zatrzymali się na odcinku autostrady między Kątami Wrocławskimi a Kostomłotami. Zjechali białym busem na prawy pas ruchu, bo w tym miejscu nie ma pasa awaryjnego. Po chwili z całym impetem wjechała w nich ciężarówka.
– Jej kierowca tłumaczył, że nie zauważył tego auta – tłumaczy Wojciech Kościołek z policji autostradowej. – Według tarczy tachografu, tir jechał z prędkością 80-90 km/h, gdy doszło do zderzenia.