Na tę inwestycję Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska” w Kobierzycach czekała około sześciu lat. - Spełniły się nie tylko moje marzenia, ale również członków spółdzielni i przede wszystkim rolników. Chciałabym bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego pięknego obiektu - mówi Jolanta Maria Nowak, prezes Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Kobierzycach.
Teraz w skład całego kompleksu wchodzi 8 silosów po 400 ton każdy, wialnia, suszarnia, kosz zsypowy i waga elektroniczna. Pozwala to na szybką i kompleksową obsługę klientów. Całość jest nie tylko funkcjonalna, ale też prezentuje się niezwykle efektownie. - Dobowy limit przyjęcia zbóż zwiększył się z 300 do 500 ton. Powiększona została również baza magazynowa, sięgająca obecnie 7 tys. ton – dodaje prezes GS.
Z takiego rozwiązania zadowoleni są również rolnicy. Dzięki poprawie warunków pracy osób bezpośrednio związanych ze skupem zbóż, wzrosła wydajność pracy skupu, a co za tym idzie szybkość obsługi rolników.
Niestety, tegoroczna, niezbyt sprzyjająca pogoda, nie najlepiej wpłynęła na ilość i jakość zboża. Potwierdza to również Jolanta Maria Nowak. - Po badaniach tej części zbóż, którą już przyjęliśmy można stwierdzić, że wydajność będzie się kształtowała na poziomie od 3 do 6 ton, z uwagi na niezbyt wysokie parametry zbóż. Ostatnie deszcze mogą jeszcze pogorszyć sytuację. Stąd wielkich powodów do optymizmu raczej nie ma. Mam jednak nadzieję, że w latach następnych będzie znacznie lepiej.