Inwestycja polega na modernizacji i przystosowaniu jednego z tradycyjnych kotłów węglowych na kocioł fluidalny ze złożem bąbelkowym, w 100 procentach opalany biomasą pochodzenia rolniczego i leśnego. Co oznacza? Przede wszystkim to wielka zmiana proekologiczna, jak również duże unowocześnienie technologii wytwarzania ciepła.
- Dla Kogeneracji jest to bardzo ważny dzień, dlatego że projekt, który inaugurujemy jest podobny do tego, który jest w ostatniej fazie oddania do eksploatacji we Wrocławiu. Zastąpimy tam węgiel biomasą suchą, dzięki czemu jesteśmy w stanie oszczędzić 200 tys. ton emisji CO2 – powiedział Denis Bretaudeau, prezes Kogeneracji.
Projekt, którego realizacja rozpoczęła się w Siechnicach jest bardzo podobny. - Przyświeca mu ta sama idea. Mniejsza emisja CO2 , dzięki zastąpieniu całej ilości węgla 200 tys. ton biomasy wilgotnej. 200 tys. ton biomasy wilgotnej równa się 600-800 metrów sześciennych biomasy suchej i żeby to osiągnąć, potrzebujemy bardzo wydajnych instalacji. W sumie w najbliższym czasie w zakładzie w Siechnicach Kogeneracja zainwestuje ponad 100 mln zł – dodał - Denis Bretaudeau.
Realizacją tego przedsięwzięcia zajmie się fińska spółka Metso Power, posiadająca wieloletnie doświadczenie w realizacji tego typu projektów. Po modernizacji urządzenie będzie produkowało z biomasy 100 ton pary na godzinę, która posłuży do produkcji energii elektrycznej oraz ciepła dla Wrocławia i Siechnic.
Dodatkowo na terenie Elektrociepłowni Czechnica powstaną urządzenia do rozładunku, magazynowania i transportu biomasy. Związana z logistyką inwestycja realizowana jest przez firmę Energomontaż Północ Bełchatów. - Wczoraj (10 września – przyp. red.) upłynął termin uprawomocnienia się pozwolenie na budowę, w związku z czym już dziś przystępujemy do pracy. Musimy bardzo się zmobilizować i dołożyć wszelkich starań, żeby ten projekt zrealizować w terminie – powiedział Jerzy Chruściel, prezes firmy. Wykonawca ma rok, na realizację zadania.
- Ciesze się, że Kogeneracja podjęła decyzję o inwestowaniu w naszej gminie. To pozwala mieć pewność, bo do tej pory mieliśmy taką nadzieję, że tutaj będzie główny zakład firmy. I to wyposażony w najnowszą technologię do spalania biomasy i pozyskiwania ekologicznych źródeł energii – powiedział Jerzy Fitek, wójt gminy Święta Katarzyna. - Myślę, że w nowym zakładzie również mieszkańcy naszej gminy znajdzie pracę.