Tegoroczne dożynki rozpoczęły się od emocji sportowych. W sobotę o godz. 15, już tradycyjnie przy okazji gminnych uroczystości, w trasę wyruszyła grupa z kijkami do nordic walking. Dwie godziny później rozegrano niezwykle emocjonujący mecz piłki nożnej, w którym naprzeciw siebie stanęli biznesmeni i samorządowcy. Choć w życiu często bywa odwrotnie, tym razem biznes zwyciężył nad biurokracją, z wynikiem 3 do 2.
Niedzielną cześć uroczystości otworzył korowód dożynkowy, po którym odbyła się uroczysta msza święta i misterium chleba. O godz. 14 nastąpił niecierpliwie oczekiwany moment - rozstrzygnięcie konkursu na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. - Komisja miała duży problem, bo wszystkie wieńce były piękne, a twórcy włożyli w ich przygotowanie mnóstwo pracy – mówił wójt gminy, Stefan Dębski. Ostatecznie, jury zdecydowało o przyznaniu pierwszej nagrody wieńcowi z Czernicy. Druga nagroda powędrowała do Łan, a trzecia – do Krzykowa. Nagrodę specjalną przyznano Ratowicom.
- Jesteśmy zachwyceni wysokim, drugim miejscem – mówił po wręczeniu nagród sołtys Łan, Ryszard Wychudzki. - Wieniec był odwzorowaniem kapliczki, która stanęła u nas w piątą rocznicę powodzi. Ciesze się, że jury doceniło ten pomysł.
Po południu przyszedł czas na występy artystyczne. Na scenie zaprezentowały się m.in. zespoły Radzymianki i Świtezianki, a w wyśmienity humor wprawił uczestników kabaret Elita. O słodką oprawę uroczystości zadbali członkowie Parafialnej Rady Duszpasterskiej w Czernicy. Na przygotowanym przez nich stoisku można było skosztować własnoręcznie przygotowanych ciast i pachnącej kawy. Dożynki zakończyła zabawa taneczna przy akompaniamencie zespołu Jang Band.