Niedawno w Sobótce rozeszła się fama, że pracownicy sprowokowali bójkę w hotelu Miś. Właściciel zajazdu zapewnił nas jednak, że nic się nie stało i wszystko jest pod kontrolą.
Do bijatyki miało dojść w schronisku Pod Wieżycą i w restauracji Szczere Pole. - W lokalu doszło do awantury, ale nikt z uczestników nie wniósł formalnego oskarżenia – tłumaczy jeden z policjantów.
Nie mamy żadnych kłopotów z pracownikami LG – mówi Teresa Tagowska
Ponad setka pracowników wynajmuje pokoje w zajeździe Stanica w Mirosławicach. Zdaniem właścicielki nie ma z nimi większych problemów. – Z pracy wracają wieczorami są zmęczeni i nie stwarzają kłopotów. W weekendy wyjeżdżają do domów – mówi Teresa Tagowska, kierowniczka zajazdu.