Furtka zakładu przy ulicy Czystej od 1 stycznia jest zamknięta. Nie działają telefony, ani strona internetowa. Na miejscu zastaliśmy likwidatora oraz stosy dokumentów.
We wrocławskim dziale obsługi sieci przy ulicy Tęczowej dowiedzieliśmy się, że pracowników z Sobótki przejął oddział wrocławski, co nie oznacza, że oni będą dokonywać napraw w Sobótce.
- Dla mieszkańców nic się nie zmieni. Likwidować awarie będą pracownicy spółki – informuje Dorota Bronowicka z oddziału we Wrocławiu. - Inne naprawy będą spoczywać na zarządcy, który może wynajmować prywatne firmy.
Na razie nie wiadomo, gdzie trafią zabytkowe urządzenia ze starej hali gazowni przy ulicy Czystej
Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z zabytkowym budynkiem starej gazowni. Jak nas poinformowano w Zielonogórskim Zakładzie Górnictwa Nafty i Gazu, który jest administratorem obiektu, dopiero w lutym zapadną konkretne decyzje. W hali gazowni znajdują się dziewiętnastowieczne urządzenia mające wartość historyczną.
– Być może maszyny trafią do muzeum nafty, które powstaje koło Ostrowa lub w inne miejsce, ale na razie za wcześnie by o tym mówić – tłumaczy Radzisław Nowak z zielonogórskiego oddziału.