68 – letnia ofiara kradzieży wybrała tego dnia kilkaset złotych z bankomatu, a następnie udała się na zakupy do jednego ze sklepów na Rynku w Kątach Wrocławskich. - Kiedy mężczyzna był zajęty pakowaniem zakupów, ktoś zabrał mu odłożona na ladę saszetkę z dokumentami i pieniędzmi – relacjonuje Grzegorz Kluk, komendant policji w Kątach.
Na zidentyfikowanie sprawcy nie trzeba było długo czekać. Dwie godziny później funkcjonariusze zapukali do drzwi jego mieszkania. Złodziejem okazał się 30 – letni mieszkaniec Kątów, wcześniej już notowany przez policję. Przyznał sie do winy i dobrowolnie poddał karze, na którą złożyło się 500 zł grzywny i 5 miesięcy więzienia, w zawieszeniu na dwa lata.
Niestety, policji nie udało się odzyskać skradzionych dokumentów, które sprawca szybko wyrzucił. Część skradzionych pieniędzy wydał, a część oddał do przechowania znajomemu. Policjanci odzyskali 450 zł.