Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Czernica
Jubileusz szkoły w Ratowicach

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
13 czerwca Szkoła Podstawowa w Ratowicach obchodziła jubileusz sześćdziesięciolecia istnienia.

„Są miejsca, czasy i ludzie, których się nie zapomina” – takie motto towarzyszyło uroczystości. Była ona okazją do przypomnienia powojennych dziejów placówki, w której uczy się już trzecie pokolenie Polaków. A były one pełne przekształceń wynikających z sytuacji lokalowej i zmian w organizacji oświaty. W ostatnich latach do starego poniemieckiego budynku dobudowano nową część.

- Uczy się u nas obecnie osiemdziesięcioro sześcioro dzieci w sześciu klasach i w oddziałach przedszkolnych – opowiada dyrektor Zofia Roman. – Ich liczba utrzymuje się na stałym poziomie, a w przyszłości prawdopodobnie będzie wzrastać, ponieważ w Ratowicach osiedlają się nowe młode rodziny. Atutem naszej szkoły jest kameralna atmosfera, dzięki której nauczyciel może naprawdę poznać ucznia i pomóc mu w kłopotach. Mamy dobrą współpracę z rodzicami oraz z Towarzystwem Przyjaciół Ratowic. Dzięki pomocy tego stowarzyszenia udało się zorganizować zajęcia popołudniowe, między innymi treningi karate oraz kursy prowadzone przez Szkołę Tańca Kijkowski.

Lokalna społeczność włączyła się też w organizację jubileuszu. Dla dzieci była to okazja, by porozmawiać z rodzicami, a czasem i z dziadkami o ich szkolnych latach.

- Jestem absolwentem z roku 1961 – opowiada Zygmunt Walczak. – Wspominam bardzo dobrze ratowicką szkołę i nauczycieli. Pamiętam drużynę harcerską prowadzoną przez pana Mirosława Kropacza. Mieszkam w tej wsi przez całe życie, nadal utrzymuję więc kontakt z dawnymi kolegami. Widzę duże zmiany w szkole, która jest teraz zupełnie inna niż za czasów mojego dzieciństwa. W ubiegłym roku pomogłem zorganizować tutaj zawody sportowe, ponieważ od lat jestem związany z kolarstwem.

Jubileuszowe uroczystości rozpoczęły się w samo południe mszą w kościele pod wezwaniem świętego Antoniego. Tego dnia parafia świętowała odpust, w nabożeństwie wzięło więc udział kilku kapłanów pod przewodnictwem księdza kanonika Marka Żmudy.

Dalsze uroczystości odbywały się na dziedzińcu szkoły. Gdy oczekiwano na przybycie gości, absolwenci próbowali rozpoznać koleżanki i kolegów z dawnych lat. „Adam nie przyjedzie, bo mieszka w Niemczech, ale Danusia ma być” , ”Czy to Marek tam stoi? Nie, to jego brat Władek”, „Pamiętam, ty chodziłaś chyba do klasy z moją siostrą Krysią” – takie rozmowy można było słyszeć dookoła.

Podczas oficjalnych uroczystości wręczone pamiątkowe medale. Wójt Stefan Dębski honorował w ten sposób nie tylko dawnych dyrektorów szkoły i zasłużonych pedagogów, ale także radnych i sołtysów walczących o przetrwanie szkoły i jej modernizację. Medale otrzymali między innymi: Stanisława Żukowska, Genowefa Walczak, Maria Wiśniewska, Tamara Klimowicz, Danuta Szafrańska, Janina Łapiak, Ewa Kęska, Maria Kozakiewicz, Genowefa Majak, Beata Jagielska, Zofia Roman, Jarosław Jagielski, Lesław Haniszewski i Magdalena Brandys.

Potem wszyscy goście zostali zaproszeni na zwiedzanie okolicznościowej wystawy mieszczącej się w sali gimnastycznej. Dawni uczniowie ze wzruszeniem szukali siebie na starych zdjęciach, przeglądali arkusze ocen oraz dokumentacje takich wydarzeń jak wycieczki harcerskie, występy zespołów artystycznych czy zawody sportowe. Szczególne wrażenie robiły wypracowania absolwentów z rocznika 1973. Nastolatki zastanawiały się w nich nad swoją przyszłością. Krystyna Grudzińska chciała zostać pielęgniarką, a Lech Kamiński marzył o karierze kolarskiej. W wielu pracach przewijał się motyw tamtejszego wyobrażenia udanego życia: mieszkania wyposażonego w nowoczesny sprzęt, wieczorów spędzanych nad dobrą książką, w kinie czy na spotkaniach przy kawie z dawnymi znajomymi. Niestety nie pojawili się autorzy wypracowań, którzy mogliby powiedzieć, czy młodzieńcze plany się spełniły.

Po przerwie na scenie wystąpiły przedszkolaki, grupa trenująca karate oraz uczniowie biorący udział w zajęciach prowadzonych przez Szkołę Tańca Kijowski. Potem zagrał zespół Abba Famili. A po spotkaniach z dawnymi kolegami i nauczycielami absolwenci ratowickiej szkoły mogli spędzić wieczór na zabawie tanecznej.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


EM



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 23 kwietnia 2024
Imieniny
Ilony, Jerzego, Wojciecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl