To fragment scenariusza paradokumentalnego filmu, który realizuje ekipa niemieckiej telewizji. Kilka ujęć ze statystami kręcono niedawno na dworcu w Sobótce. Fabularne sceny z aktorami i statystami reżyseruje Marek Brodzki, autor i scenarzysta „Wiedźmina”. - Film nazywa się „Bitwa pod Verdun”. Część dokumentu zostanie wzbogacona materiałami archiwalnymi. Jego emisja nastąpi pod koniec roku w niemieckiej telewizji – mówi Jacek Gaczkowski, kierownik produkcji. Głównych bohaterów grają aktorzy niemieccy. Większość statystów grających żołnierzy przywieziono z Wrocławia. Film w koprodukcji realizuje łódzka ekipa filmowa.
Akcja „Bitwy pod Verdun” toczy się w 1916 roku
Na razie nie wiadomo, kiedy dokument zobaczymy na naszych ekranach. Wszystko zależy od polskiej telewizji, która kupuje zagraniczne filmy.
W 1958 roku na dworcu w Sobótce powstawały ujęcia do dramatu wojennego "Pigułki dla Aureli" w reżyserii Stanisława Lenartowicza. W latach 90-tych na peronie Andrzej Wajda kręcił „Pannę Nikt”.