Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2007 r. została przywrócona stawka akcyzy obowiązująca przed wrześniem 2005 r., czyli 1 tys. 565 zł za tysiąc litrów benzyny. Czyli o 25 groszy więcej za litr niż dotychczas.
Kierowcy mieli jednak nadzieję, że jeszcze przez jakiś czas na stacja benzynowych będą utrzymywały się stare ceny. Przynajmniej do wyczerpania zapasów paliwa kupionego wcześniej. Jakież było ich zdziwienie gdy na początku roku na stacji Petrolu przy ul. 1-musieli w nowym roku płacić 3,89 zł za litr. Podczas gdy w starym roku było to jedynie 3,69 zł.
- Na pewno chcą dodatkowo zarobić, zwłaszcza że druga stacja w Kątach jest teraz przebudowywana. Jeżdżę często do Wrocławia i tam ceny cały czas są takie same. Nie było podwyżek – powiedział pan Andrzej z Kątów Wr., który zadzwonił do naszej redakcji.
Podwyżkę akcyzy kierowcy z Kątów Wr. i okolic odczuli na swojej skórze bardzo szybko
O wyjaśnienie poprosiliśmy dyrektora firmy Petrol, Marka Ożoga. – Podwyżka na stacji podyktowana jest tylko i wyłącznie podwyżką akcyzy. Już w czasie świąt mieliśmy wzmożony ruch na stacji i wykupione zostały praktycznie wszystkie zapasy. W nowym roku robiliśmy zakupy u producenta już po cenach z wyższą o 30 groszy na litrze akcyzą.
Marek Ożóg dodał, że wielkie stacje jak BP czy Orlen sprzedają paliwo po starych cenach bo mają duże zapasy. – My niestety nie mam wielkich zbiorników na 300 tys. litrów i nasze zapasy szybko się skończyły. A podwyżka była konieczna, żeby nie dokładać do interesu, a nie po to żeby dodatkowo zarobić – dodał dyrektor Petrolu.
Kierowcy muszą się więc uzbroić w cierpliwość i poczekać, aż na stacjach dużych koncernów skończą się zapasy. Wtedy znów benzynę będą mogli kupować taniej na stacji w ich mieście. Pieniędzy im co prawda od tego nie przybędzie, ale pozostanie satysfakcja.