Mieszkańcy gminy Święta Katarzyna mają pełne ręce roboty. – Staram się na bieżąco wszystko odśnieżać, ale za kilka godzin znowu jest to samo – skarży się pan Jerzy, właściciel domu w Siechnicach. Denerwują się też kierowcy, którym śnieg utrudnia poruszanie się po drogach. – Pługi i piaskarki pracują na pełnych obrotach – zapewnia wójt, Jerzy Fitek. – Dziennie odśnieżamy ok. 100 km dróg, ale śnieg ciągle pada. Mamy pod opieką 120 km dróg gminnych i dwa wozy. Nie da się wszystkiego zrobić naraz.
Do utrudnień trzeba się jednak przyzwyczaić. - Opady śniegu czekają nas do końca lutego – mówi Józef Wawryszyn, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Pokrywa śnieżna utrzyma się, bo temperatura w nocy może spaść nawet do minus 10 stopni. - W ciągu dnia będzie lekko poniżej zera – zapowiada Wawryszyn.