Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Sobótka
Zainwestuj w Sobótkę

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Rozmawiamy z burmistrzem Sobótki Zenonem Gali na temat nowego studium, czyli nowej strategii rozwoju gminy.

- Co to jest studium?

- Studium jest to opracowana strategia rozwoju gminy. Obecnie jesteśmy na etapie kolejnej zmiany studium. Gmina Sobótka była jedną z pierwszych gmin w kraju, który miały ustalone studium bodajże w 2000 roku. Obecna zmiana w sposób szczególny uaktywnia miejscowości położone na północ od Sobótki.

- Na czym będzie polegało to uaktywnienie?

- Chcemy odciążyć komunikację z metropolią zmieniając kierunki wyjazdów poprzez drogę nr 8 (Jordanów – Wrocław). Do tej pory bazowaliśmy na rozwoju części południowej Sobótki, w bardzo wielkim stopniu Rogowa. Obecnie staramy się uaktywnić miejscowości położone na północ od Sobótki czyli Stary Zamek, Michałowice, Ręków czy Przezdrowice. Ten cały pas od drogi na Świątniki po drogi do Mirosławic. Znaczny rozwój będzie również w Wojnarowicach, Garncarsku i Okulicach. Przewidujemy uaktywnić dosyć dużo terenów przemysłowych w Mirosławicach.

- Jakiego rodzaju będzie to rozwój?

- Dwa lata temu był uchwalony plan zagospodarowania dla całej gminy Sobótka. Przewidywał on bardzo duży rozwój pod względem mieszkalno-letniskowym gminy. Jednak, moim skromnym zdaniem, nie zabezpieczono w należyty sposób terenów pod inwestycje turystyczne czy związane ze służbą zdrowia.

- Jak to będzie wyglądało w nowym studium?

- Działki są zabezpieczone pod budowę mieszkaniową i letniskową. Sobótka nie będzie miała przemysłu jako takiego, bo park krajobrazowy ją ogranicza. Jednak nowe studium przeznacza dużo terenów pod zabudowę uzdrowiskową, służby zdrowia, turystyki i rekreacji w Sulistrowiczkach, Księgnicach, Sobótce czy w Górce. Tereny przeznaczone pod budowę mieszkaniową są dzisiaj wystarczające. Mówimy o miejscowościach przyległych do Ślęży.

- Co z resztą terenów?

- Jest przewidziany duży rozwój miejscowości takich jak Olbrachtowice, Stary Zamek i Ręków

- Na czym ten rozwój ma polegać?

- Te miejscowości były przeznaczone do śmierci technicznej, nie rozwijały się. W mieście mamy zwiększony przyrost naturalny, w tych wsiach mamy spadek mieszkańców. Przy drogach gminnych i powiatowych nie ma potrzeby wykładania bardzo dużych środków finansowych na uzbrojenie tych terenów. W sposób naturalny można je rozwinąć. Tą koncepcję rozpatrujemy całościowo. Całe strefy zamykamy w logiczny sposób. Żeby urbanista mógł zaprojektować sieć dróg, żeby w przyszłości można było to bardzo dobrze uzbroić.

- Jak się gmina przygotowywała do zmiany studium?

- Przed zmianą planu, studium, daje się ogłoszenie. Mieszkańcy mogą zgłaszać wnioski do zmiany przeznaczenia swoich terenów. Bierzemy je pod uwagę, choć można powiedzieć, że trochę uszczęśliwiam ludzi na siłę. Jeśli teren ma walory rekreacyjne-turystyczne, w tym kierunku powinien mieć przeznaczenie w planie. Rolnik, jeżeli chce, to może uprawiać tę ziemię, ale jeżeli w planie teren jest przeznaczony na budowę, to może w każdej chwili sprzedać ten obszar na inwestycje.

- Jaki jest kolejny etap?

- W ślad za studium będziemy znowu opracowywać plan zagospodarowania przestrzennego dla całej gminy. Teraz gmina ma plan, ale samo miasto nie ma.

- Dlaczego miasto nie ma planu?

- Dla miasta był nieuchwalony plan z tego względu, że konserwator zabytków miał inne zdanie co do zabudowy. Sobótka leży w strefie konserwatorskiej, nie tylko przyrodniczej. Park Krajobrazowy wymusza ograniczenia w zabudowie. Nie można budować przy ścianie lasu. Ponadto góra Ślęża jest w całości pomnikiem archeologicznym, a miasto leży w strefie konserwatorskiej.

- Wracając do studium - czy przejście od studium do planu rozwoju nastąpi szybko?

- Wypracowana została koncepcja rozwoju. Następnie przedstawiono ją urbaniście i dla tej koncepcji będzie on uzyskiwał opinię od poszczególnych decydentów. Na zmianę studium też mają wpływ sąsiednie gminy.

- Czy możemy mówić już o jakichś terminach?

- W czerwcu powinna być gotowa zmiana studium i dopiero wtedy będziemy mogli przystąpić do zmiany planu.

- Dlaczego gmina chce zmienić plan, czyżby plan był nieaktualny?

- Plan jest aktualny. Był uchwalany dwa lata temu. Jednak rozwój w ostatnim czasie był tak dynamiczny, że plan już w części jest nieaktualny. Przykładowo okazuje się, że w ostatnim okresie przebadano wodę w jednym z źródełek w pobliżu Zamku w Sobótce Górce. Jest tam woda z bardzo dużą ilością radonu. Najbliższe sanatorium z taką wodą jest w Pełczynie. Woda ma właściwości lecznicze pod warunkiem, że jest używana do kąpieli. Badania przeprowadziła Politechnika Wrocławska. Te tereny chcemy przeznaczyć na sanatoria.

- Jakie jeszcze tereny są przewidziane pod inwestycje?

- W południowej części gminy przeznaczamy dosyć duże tereny na usługi związane ze zdrowiem i rekreacją. Zresztą są już chętni, którzy chcą inwestować w tym kierunku. Jeśli chodzi o Księginice czy Sulistrowiczki dokładamy bardzo dużo terenów pod inwestycje hotelarskie. Dużo terenów było zabezpieczonych pod mieszkalnictwo. Nie uszczuplamy ich, tylko rozszerzamy o usługi, które mogą zatrzymać turystę .Sporadycznie rozszerzamy o mieszkaniówkę, bo jest jej bardzo dużo..

- Dziękuję za rozmowę

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


MK



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl