Dwa dni przeleżała w swym mieszkaniu 65-letnia mieszkanka gminy Długołęka, która po upadku nie była w stanie się podnieść. Policjanci znaleźli kobietę półprzytomną.
O sprawie poinformowała policję sąsiadka, którą zaczęła niepokoić nieobecność schrowoanej kobiety. Chcąc dostać się do mieszkania policjanci musieli wypchnąć szybę na ganku - nikt bowiem nie otwierał drzwi, w oknach zaś były zasłony. Kobietą zaopiekowało się pogotowie.