Rok temu dziecko bez zgody matki wywiózł Marcin Frymus – ojciec dwulatka. Sprawą zajęła się polska i belgijska policja. Po kilku dniach mężczyznę z dzieckiem zatrzymano na terenie Belgii. Walka o dziecko trwała kilkanaście miesięcy. Marcin Frymus nie stawiał się na wezwania prokuratury i był poszukiwany międzynarodowym listem gończym.
W październiku przesłuchiwała go wrocławska prokuratura.
Między stronami podpisano ugodę. Zarówno matka jak i ojciec zgodzili się, że najważniejsze jest dobro dziecka, dlatego Aleksander będzie pod stałą opieką matki mieszkać w Polsce – tłumaczył dziennikarzom Artur Łata, mecenas reprezentujący Justynę Przedwojską.
Sąd zadecydował, że ojciec będzie mógł widywać dziecko w dowolnym czasie. Wcześniej prokuratura postawiła mu zarzut narażenia na utratę zdrowia i życia dziecka.
O sprawie pisaliśmy na na