Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Kąty Wrocławskie
Olimpijczyk i wychowanie

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
UKS Tygrysy Kąty Wrocławskie ma już uznaną renomę na Dolnym Śląsku. Młodzi zapaśnicy trenowani przez Hieronima Kurysia z każdej imprezy wracają z medalami.

W klubie trenuje ok. 100 zawodników i zawodniczek, a w najbliższej przyszłości ta liczba może się podwoić.

22 listopada w Urzędzie Miasta i Gminy Kąty Wrocławskie odbyło się spotkanie działaczy klubowych: trenera Hieronima Kurysia i prezes ds. marketingu Doroty Mroczkowskiej, władz gminy: burmistrza Antoniego Kopcia, radnych Mieczysława KowalczykaJózefa Proskina i kierownika Zakładu Obsługi Jednostek Oświatowych Marka Osińskiego oraz osób zaangażowanych w działanie UKS-u w poszczególnych szkołach, dyrektor SP Smolec Renaty Kowalczyk, dyrektor SP Gniechowice Beaty Dobrzańskiej oraz dyrektor SP Sadków Marzeny Fedzin. Gościem spotkania był ponadto Mariusz Kruczyc, kierownik zapaśniczego Śląska Wrocław, z którym współpracuje UKS. Na spotkaniu nie zabrakło również wyróżniających się „Tygrysów”: Dawida Klimka, Bartka Klimka, Krzysztofa UramowskiegoSławka Kasprzaka.

Jednym z tematów poruszonych na spotkaniu był rozwój zapasów na terenie gminy.

- Gmina nie po to inwestuje w obiekty sportowe, żeby one stały puste. Jesteśmy bardzo zainteresowani tym, żeby te hale były wypełnione nie tylko w godzinach nauki szkolnej, ale również później. Bo to nie tylko hala szkolna, ale przede wszystkim środowiskowa – powiedział burmistrz.

Antoni Kopeć dodał, że każda inicjatywa organizacji czasu młodym ludziom jest bardzo cenna. A najcenniejsza jest inicjatywa oddolna, bo zaangażowanie lokalnej społeczności daje dużą szansę powodzenia. - Rolą gminy jest wspomaganie takiej inicjatywy. Zwłaszcza kiedy pojawiają się ludzie, którzy chcą zrobić coś dla środowiska – kontynuuje burmistrz.

Zawodnicy (od lewej) Sławek Kasprzak, Dawid Klimek, Krzysztof Uramowski i Bartek Klimek z trenerem Hieronimem Kurysiem

Klimat dla sponsoringu

UKS Tygrysy obecnie skupia ok. 100 zawodników, z czego 60 trenuje regularnie, nie opuszczając prawie żadnego treningu. Na zajęcia uczęszczają uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów w Sadkowie i Smolcu. – Ale chcemy dać szansę każdemu, więc myślimy o otwarciu kolejnych dwóch szkółek, w Kątach Wr. i w Gniechowicach. Nie będą to odrębne UKS-y, ale jeden UKS Tygrysy Kąty Wr., bowiem reprezentujemy całą gminę - powiedział trener Hieronim Kuryś.

W ciągu roku, może dwóch, w sekcji będzie trenować nawet ok. 200 zawodników.

Ale prowadzenie takiego klubu to również duże przedsięwzięcie organizacyjno-finansowe. - Radzimy sobie na razie bez finansów gminy, choć współpraca układa się bardzo dobrze. Nie wysuwamy żadnych wygórowanych żądań tylko oczekujemy podtrzymania i rozwinięcia dotychczasowej współpracy – dodał trener Kuryś.

Burmistrz Antoni Kopeć zadeklarował, że w miarę możliwości gmina będzie wspomagała młodych zapaśników. – Oczywiście gmina nie może utrzymywać sekcji. Ale możemy wspierać, być zaczynem tworzenia klimatu dla innych podmiotów, które mogą współfinansować klub. Trzeba bowiem pamiętać, że nasza gmina ma taki atut, że pojawiło się na jej terenie wiele podmiotów gospodarczych. Musimy stworzyć klimat do sponsoringu – dodał burmistrz.

Zajęcia dla każego

A o tym, że warto wspomagać młodych zapaśników, chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Przez rok działalności Hieronim Kuryś dochował się czterech mistrzów województwa dolnośląskiego. Natomiast Paweł Poślad został zakwalifikowany do kadry przedolimpijskiej. - Najpierw będzie musiał wygrać rywalizację w kraju. Ale trzeba pamiętać, że jest on jeszcze kadetem, dopiero przechodzi do juniorów, a ma już na rozkładzie wszystkich kadetów i juniorów, zostali tylko seniorzy. Jest nadzieja, że będziemy mieli pierwszego olimpijczyka, jeśli nie w 2008, to w 2012 r. już chyba na pewno – powiedział Hieronim Kuryś.

Ale sukcesy sportowe to nie jedyne korzyści z uprawiania tej dyscypliny. To również zajęcie dla wielu młodych ludzi, nawet tych, którzy raczej nie zostaną wielkimi mistrzami.

- Każdy kto pojawia się na treningach jest akceptowany i może uczestniczyć w zajęciach. Nawet jeśli nie rokuje wielkich nadziei. Chodzi o możliwość współzawodnictwa, ale często także dla samego zdrowia – twierdzi trener Kuryś.

- Często jest to młodzież agresywna, którą trzeba utemperować. Jest kilka przypadków szkolnych łobuziaków, którzy po roku treningów znacznie się zmienili na plus. Teraz sami reagują na przemoc w szkole, bronią słabszych – dodała Renata Kowalczyk, dyrektor szkoły podstawowej w Smolcu.

Jak przyznali dyrektorzy innych placówek wokół zapasów integrują się również rodzice, którzy są bardzo zaangażowani w przedsięwzięcie.

Podczas spotkania dyskutowano ponadto na różnymi formami pomocy dla UKS-u. Dyrektor Zespołu Obsługi Jednostek Oświatowych Marek Osiński podsunął pomysł nawiązania współpracy z niemieckim partnerami. – Dzięki temu jest możliwość pozyskania środków z Fundacji Polsko-Niemieckiej Wymiany choćby na wspólny obóz treningowy.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


red.



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Niedziela 28 kwietnia 2024
Imieniny
Bogny, Walerii, Witalisa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl