Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Powiat Wrocławski
Kto upartyjnia samorząd?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Andrzej Wąsik trzynastoma głosami za i przy pięciu wstrzymujących się ponownie został wybrany na starostę powiatu wrocławskiego. Dzień później radni PO ogłosili, że zaskarżą wybór do wojewody, a nawet do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Po wyborach wydawało się, że szeroką koalicję w powiecie wrocławskim utworzy zwycięski komitet Porozumienie Dla Powiatu, Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. Dzięki temu władze powiatu miałyby poparcie 18 radnych w 21-osobowej radzie. Do ostatecznego zawiązania koalicji jednak nie doszło.

- Byliśmy umówieni na rozmowy w szerokim gronie kilka razy. Czekaliśmy na sygnał PO do poniedziałku, do godz. 11. Nie było jednak żadnego odzewu. Dlatego ostatecznie porozumieliśmy się z PSL-em – powiedział starosta Andrzej Wąsik.

Ciąg dalszy nastąpił tego samego dnia o godz. 13, kiedy rozpoczęła się pierwsza sesja nowej Rady Powiatu Wrocławskiego. Podczas obrad odbyło się kilka głosowań w sprawie wyboru władz powiatu. Najpierw radni wybierali przewodniczącego rady. Porozumienie Dla Powiatu zgłosiło kandydaturę Waldemara Szczykutowicza, a PO Lillę Jaroń. Pierwszy bój niedoszłych koalicjantów wygrało zdecydowanie PDP. Waldemar Szczykutowicz otrzymał 12 głosów, a jego kontrkandydatka 6 (jeden głos był nieważny). Podczas wyborów wiceprzewodniczących sytuacja się niemal powtórzyła. Kandydaci koalicji PDP-PSL otrzymali większość głosów: Franciszek Soliński (PDP) - 13, Zuzanna Smereka (PSL) – 12, a wysunięta przez PO Lidia Reps – 6.

Fot. WFP

Spór o wybory

Później przewodniczący rady rozszerzył (po przegłosowaniu wniosku przez radę) porządek obrad o dwa punkty: wybór starosty i zarządu.

Wtedy PO chciała, aby zarządzić przerwę, ale wniosek upadł. Miała także wątpliwości, co do możliwości przeprowadzenia tych wyborów podczas sesji. – Na jakiej podstawie pan przewodniczący rozszerzył porządek obrad? – pytała Lidia Reps.

- Statut powiatu zezwala to zrobić, jeżeli jest ważny ku temu powód. A wybór starosty i zarządu jest takim powodem. Ponadto dobry obyczaj działania tej rady nakazuje, żeby władze powiatu wybrać na pierwszej sesji. A rada, przegłosowując mój wniosek, podzieliła moje zdanie – wyjaśnił Waldemar Szczykutowicz.

Fot. WFP

Wtedy liczba radnych zmalał do 18, bowiem Andrzej Jamrozik (PO) opuścił salę obrad. W ogóle na niej nie pojawili się Roman Potocki (PO), który przysłał oświadczenie, że rezygnuje z mandatu radnego. Na sesji nieobecny był również Jerzy Fitek, który dzień wcześniej wygrał drugą turę wyborów na wójta w gminie Święta Katarzyna.

Do wyborach starosty zgłoszona została tylko jedna kandydatura – dotychczasowego starosty Andrzeja Wąsika. W głosowaniu otrzymał on 13 głosów poparcia, 5 radnych wstrzymało się od głosu.

Do zarządu powiatu wrocławskiego zgłoszono cztery kandydatury. Z ramienia PDP zgłoszono Ireneusza Słomę (na stanowisko wicestarosty) i Mariusza Sołtysika, a z PSL byli to Stefan KrzywoszTomasz Nowosiadły. Wszystkie kandydatury przeszły w głosowaniu zdecydowaną większością głosów.

Wola współpracy

Swoista dogrywka sesji miała miejsce kolejnego dnia, we wtorek 28 listopada. PO zwołała konferencję prasową, na której ogłosiła, że zaskarży decyzję o wyborze starosty i zarządu powiatu do wojewody dolnośląskiego. Zdaniem Jacka Protasiewicza głosowanie nie powinno się znaleźć w porządku obrad.

- To jest klasyczny przykład politycznej ingerencji w działania samorządu i karygodny przykład zawłaszczania samorządu przez ludzi partii politycznych – grzmiał szef wrocławskiej PO.

Andrzej Wąsik zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. A na zarzuty o partyjnictwo odpowiada: – Ale kto upartyjnia samorząd? Ja, czy pan Protasiewicz? Ja jestem bezpartyjny. A podczas sesji po raz pierwszy zdarzyło się, że na sali przebywał szef partii i pilnował, żeby wszystko odbyło się zgodnie z wytycznymi partii.

Starosta ma nadzieję, że jednak uda się z ludźmi z Platformy współpracować w radzie. – Bo partyjne są tylko wybory. Ale później radni nie powinni słuchać partii, tylko działać na rzecz swoich mieszkańców. Z mojej strony na pewno nie będzie żadnej walki z opozycją. Zresztą we władzach znaleźli się dwaj przedstawiciele PO, którzy startowali z naszej listy wyborczej. Bo my nie dzielimy ludzi według partii, do jakich należą, tylko według tego, co chcą zrobić dla samorządu – dodaje Andrzej Wąsik.

***

Kto za Romana Potockiego?

Roman Potocki wybrany na radnego w okręgu nr 1 (Długołęka, Czernica) zrzekł się swojego mandatu. Kto go zastąpi? Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw na ten temat mówi:

„Art. 194. 1. W przypadku wygaśnięcia mandatu radnego wybranego w okręgu wyborczym dla wyboru rady w gminie liczącej powyżej 20000 mieszkańców oraz mandatu radnego powiatu lub województwa, właściwa rada, po stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu radnego, podejmuje na następnej sesji uchwałę o wstąpieniu na jego miejsce kandydata z tej samej listy, który w wyborach uzyskał kolejno największą liczbę głosów, a nie utracił prawa wybieralności i nie zachodzi wobec niego przesłanka, o której mowa w art. 190 ust. 1 pkt 4. Przy równej liczbie głosów decyduje kolejność umieszczenia nazwiska kandydata na liście. Przepis art. 193 ust. 4 stosuje się odpowiednio.”

Następna na liście PO w okręgu 1 była Ewa Włodarska.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


AS



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Poniedziałek 29 kwietnia 2024
Imieniny
Hugona, Piotra, Roberty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl