Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Siechnice
Po remoncie gorzej

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Mieszkańcy bloków w Żernikach Wrocławskich nie są zadowoleni z przeprowadzonego przed paroma miesiącami remontu. Teraz mają jeszcze większe trudności z dotarciem do swoich domów.

Dwa bloki przy ulicy Kolejowej zostały zbudowane ponad trzydzieści lat temu dla pracowników Instytutu Zootechniki z Krakowa mającego swój oddział w Siechnicach (budynek obecnego gimnazjum). Później mieszkańcy wykupili lokale na własności i wspólnie starali się dbać o porządek.

- Ustaliliśmy terminy koszenia trawy, pielęgnujemy też rośliny przed blokami. Niektórzy dziwią się nawet, że dawne pracownicze mieszkania są tak zadbane – opowiadają lokatorzy.

Droga prowadząca w stronę bloków nie była pokryta asfaltem, ale zwykle dało się nią bez przeszkód przejść. Na końcu drogi znajdowała się piaskownica i plac zabaw dla dzieci. Nikt się nie spodziewał, że po remoncie sytuacja się pogorszy.

- Stara droga została tylko zasypana tłuczniem, a podczas prowadzenia prac pozrywano przęsła i dreny. Na dodatek kratka burzowa znajduje się teraz powyżej studzienki która nie może być normalnie używana. Po każdym większym deszczu woda podchodzi pod blok i wlewa się do piwnic. Niepokoi nas też, że woda spływa do kratki gazowej znajdującej się pomiędzy blokami.

- Boimy się zagrzybienia naszych domów – opowiada Emilia Saganowska. - Nie mówiąc już o tym, że z powodu groźby zalania, nie możemy nic trzymać w piwnicy.

Mieszkańcy mają więcej zastrzeżeń do wyglądu najbliższego otoczenia. Nie rozumieją dlaczego chodnik prowadzący od nowej szkoły kończy się na wysokości ich bloków. Do położonego dalej przystanku autobusowego trzeba chodzić nadal po trawie. Niektórzy idą po prostu jezdnią, co na ruchliwej ulicy jest bardzo niebezpieczne.

- Podczas remontu drogi wycięto jarzębiny. Obiecano posadzić nowe drzewa, których do tej pory się nie doczekaliśmy. Chwasty zostały wycięte tylko przy głównej ulicy. Gdy prosimy o posianie trawy, to się dowiadujemy, że podobno nie dbamy o swoje otoczenie.

Fot. WFP

- Droga nie należy do gminy tylko do Instytutu Zootechniki – wyjaśnia Ryszard Budzowski z urzędu gminy. – Mieszkańcy powinni zwracać się z zażaleniami do tej instytucji. Pewne nieporozumienie powstało prawdopodobnie dlatego, że instytut zwrócił się do nas z propozycją przejęcia drogi. Odmówiliśmy, ponieważ było to już po niestarannym wykonaniu remontu i sprawiło wrażenie, że inwestor chce przerzucić odpowiedzialność na gminę.

Ryszard Budzowski dodał, że w przyszłym roku jest planowane wykonanie drugiej części chodnika prowadzącej w stronę skrzyżowania z ulicą Strzelińską. Wtedy zostanie też poprawiony stan zieleni w tym rejonie.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


Ewa Mastalska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Niedziela 28 kwietnia 2024
Imieniny
Bogny, Walerii, Witalisa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl