Dwumetrowe, ocynkowne przęsła zniknęły z płotu odgradzającego zbiornik odparowujący znajdujący się na 130 km autostrady. Właściciel zbiornika, Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad oszacowała straty na 58 tys. zł.
Z miejsca kradzieży złodzieje, którzy poruszali się traktorem z przyczepą, uciekli polną drogą w kierunku miejscowości Stróże.
Po płocie zostały słupki i kilkanaście przęseł
Policja przewiduje, że była to kradzież pod konkretne zlecenie. Sprawcy będą ewentualnie dopiero teraz szukali pasera. – Raczej nie będą chcieli tego sprzedać na złom. Po pierwsze punkty skupu nie przyjmą tego jako złomu, bo widać, że przęsła pochodzą z kradzieży. Są to gotowe elementy, które można wykorzystać na którejś z licznych budów w okolicy. Dlatego zwracamy się do mieszkańców, że jeżeli zobaczą gdzieś taki płot, żeby zgłosili się do nas z informacją – powiedział podisnp. Grzegorz Kluk, komendant komisariatu policji w Kątach Wrocławskich.
Fot. WFP