Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Kąty Wrocławskie
Bezsensowna tragedia

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wracamy do sprawy. 15-letni Jarek z Gniechowic, uczeń gimnazjum w Kątach Wrocławskich, popełnił samobójstwo. Tym razem powodem nie była jednak przemoc w szkole.

Tak naprawdę nie wiadomo dlaczego chłopak to zrobił. I chyba nigdy się nie dowiemy. Przypomnijmy. Jarek wyszedł z domu w niedzielę 29 października, po godzinie 13. Wieczorem zaniepokojeni rodzice zaczęli poszukiwania, sprawdzili wszystkich kolegów, u których mógłby być chłopak. Bez rezultatu. Na drugi dzień, gdy tylko się rozjaśniło, ojciec wznowił poszukiwania. Niestety, spełnił się najtragiczniejszy scenariusz zrozpaczonej rodziny. 200 metrów od domu ojciec znalazł ciało Jarka, który się powiesił.

Papierosowy impuls

Co spowodowało, że młody chłopak targnął się na własne życie? Szybko wykluczony został wątek ewentualnej przemocy ze strony szkolnych kolegów.

Wiadomo tylko tyle, że chłopak wyszedł z domu po kłótni z rodzicami, którzy odkryli u Jarka papierosy. Co więcej, dwa tygodnie wcześniej na paleniu papierosów złapała go również nauczycielka. Ustalili, że chłopak sam powie o tym rodzicom. Do dnia tragedii tego nie zrobił.

Aż trudno uwierzyć, że kłótnia, nawet najostrzejsza, mogłaby spowodować tak drastyczny krok młodzieńca. Była to raczej decyzja chwili. Impuls, pod wpływem którego chłopak poszedł do lasu...

Jarek był raczej zamknięty w sobie. Nieco wyobcowano, starszy i znacznie wyższy od reszty klasy. Miał też problemy z nauką. Dwukrotnie nie uzyskał promocji do drugiej klasy. I to mimo dużego zainteresowania i życzliwości ze strony nauczycieli.

Nie zmienił szkoły

Z pewnością jedną z przyczyn były jego kłopoty ze wzrokiem. Problem został zdiagnozowany, chłopak miał trafić nawet do szkoły specjalnej dla niedowidzących. – Cieszył się z tego, że zmieni szkołę i otoczenie. Wiedział, że tam lepiej będzie mu się wiodło. W gimnazjum źle się czuł – mówi anonimowo znajomy chłopaka.

W zeszłym roku, mimo wszelkich wskazań, nie został jednak przyjęty do szkoły we Wrocławiu. Z inicjatywy kąteckiego gimnazjum zostało napisane odwołanie od tej decyzji. Wszystko szło w dobrym kierunku, aby w tym roku wreszcie trafił do placówki dla niedowidzących. Być może doszłoby do tego za dwa miesiące...

Lubił porozmawiać

W poniedziałek, 30 października uczniowie i nauczyciele gimnazjum przeżyli szok. Wychowawcy w swoich klasach rozmawiali z uczniami o tym co się stało. – Cała szkoła cierpi. Uczniowie i nauczyciele, wszyscy łączymy się w bólu z rodziną, której serdecznie współczujemy – mówi dyrektor gimnazjum Zdzisława Tabaszewska.

Dyrektor dodaje, że w ostatnim czasie nie było widać, żeby z Jarkiem działo się coś złego. Cieszył się nawet, że niedługo razem z klasą pojedzie na wycieczkę szkolną. – Jeśli miał jakiś szkolny problem, to często zwracał się z nim do nauczycieli. Wiedział, że może się z każdą sprawą do nas przyjść i często to czynił. Lubił wejść do sekretariatu i po prostu porozmawiać – dodaje Zdzisława Tabaszewska.

Wnioski dla dorosłych

Tym bardziej trudno zrozumieć, że nie dał żadnego znaku, że dzieje się coś złego. Zrobił to dopiero swoim bezsensownym, tragicznym krokiem.

– Być może w ten sposób chciał zwrócić na siebie uwagę. Może miał jakieś problemy, ale nie miał z kim o nich porozmawiać. A jedyny wniosek, zwłaszcza dla dorosłych, płynący z tej tragicznej historii jest taki, że trzeba rozmawiać ze swoimi dziećmi i podopiecznymi. Rodzice są często zabiegani, nie mają czasu dla dzieci. A jak nie ma kontaktu, to pojawiają się problemy - mówi podinsp. Grzegorz Kluk, komendant komisariatu policji w Kątach Wr.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


AS



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Poniedziałek 29 kwietnia 2024
Imieniny
Hugona, Piotra, Roberty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl