W tym roku po raz pierwszy w szkole podstawowej powstał osobny sztab. W jego organizację włączyli się aktywnie członkowie klubu sportowego LUKS Żórawina. Przed godziną 12 spod szkoły wystartował bieg pod hasłem „Żórawińskie owsiaki biegiem wspierają dzieciaki”. Jego trasa prowadziła do Wrocławskiego Parku Wodnego, gdzie w tym roku odbywał się finał imprezy.
Gdy sportowcy pokonywali kilkunastokilometrową trasę, w szkole odbywały się warsztaty plastyczne, a potem mecz piłki nożnej na pobliskim boisku. W kawiarence można było pokrzepić się bigosem i ciastem, gdzie w telewizji pokazywano na bieżąco relacje z przebiegu akcji Owsiaka w całym kraju.
Do pomocy włączyła się policja oraz strażacy z OSP Żórawina. Duże zainteresowanie wzbudzały wystawione w jednej z sal obrazy i prace ceramiczne powstałe w ośrodku Monaru w Milejowicach.
- Przychodzi teraz coraz więcej osób – powiedziała po godzinie 14 jedna z wolontariuszek, 12-letnia Ela Bukowska kwestująca już od pięciu godzin. – Prawie każdy wrzuca choć złotówkę i nie trzeba nikogo do tego specjalnie namawiać.
Odbyła się również aukcja, na której licytowano między innymi słynne anioły orkiestrowe (ze 100 egzemplarzy w całym kraju dwa trafiły do Żórawiny), zdjęcie z podpisem Jurka Owsiaka, piłkę klubu WKS Śląsk oraz pamiątkowy medal przekazany zapaśnikowi Józefowi Traczowi za zdobycie drugiego miejsca na olimpiadzie w Sydney w 2000 roku.
Od godziny 13 w Gminnym Centrum Kultury trwał natomiast dziesiąty, jubileuszowy przegląd jasełek. Dzieci z wszystkich gminnych szkół oraz z przedszkola w Żórawinie przedstawiły spektakle oparte na historiach związanych z narodzeniem Jezusa. Niektóre pomysły były bardzo oryginalne, tak jak Królowa Śniegu czy Czerwony Kapturek zmierzający do szopki, nawrócony rzymski żołnierz mający zabić Dzieciątko czy diabły tnące króla Heroda „na skraweczki”.
Pełen wrażeń dzień zakończył się o godzinie 20 tradycyjnym już „światełkiem do nieba”. W najbliższych dniach będzie wiadomo, ile pieniędzy dla chorych dzieci zebrał żórawiński sztab.