- Odkąd dojeżdżam do szkoły we Wrocławiu ceny uczniowskich biletów miesięcznych systematycznie rosły. Na początku bilet kosztował 107 złotych, później jego cena wzrosła do 110. Rok temu za bilet płaciłam 112 złotych. Obecnie jego cena wynosi 14, 75 zł. - dziwi się Natalia Łagowska, uczennica z Sobótki, który dojeżdża do szkoły we Wrocławiu.
Polbus PKS z Wrocławia uzasadnia podwyżkę wzrostem cen na ogólnoświatowym rynku paliw.
– Cena biletu linii Wrocław – Sobótka nie uległa zmianie i wynosi 5 złotych. Niestety musieliśmy podnieść ceny biletów miesięcznych – tłumaczy Józef Żarski z firmy przewozowej Polbus PKS.
To dziwne, bo za normalny bilet z przystanku na Krzykach kierowca niedawno pobierał opłatę w wysokości 4,50 zł. – Mógł to być tzw. „lewy kurs”, czyli autobus nie należał do naszej firmy – tłumaczy Józef Żarski. Firma wprowadziła już bilety w formie karty elektronicznej i dementuje plotkę, że ich cena od stycznia wzrośnie. Bilet kupowany u kierowcy nadal kosztować ma 5 złotych.