Świetlic nie można wyburzyć, aby postawić nowe, bo figurują w rejestrze zabytków. Obiekt w Wojnowicach powstał prawdopodobnie w 1320 roku i przez setki lat znajdowała się w nim gospoda. Obie świetlice wymagają remontu, a inspektor nadzoru budowlanego wydał zakaz ich użytkowania. – Przecieka dach, w fatalnym stanie znajduje się podłoga. Do wymiany są instalacje elektryczne. Wartość modernizacji obu świetlic wyniesie milion siedemset złotych – mówi wójt Czernicy Stefan Dębski. Niedawno gmina złożyła wnioski o dofinansowanie ze środków ZPORR. Jeśli zostaną one pozytywnie zaopiniowane remonty obiektów w Wojnowicach i Jeszkowicach mają ruszyć pod koniec przyszłego roku.
Z Wojnowic do Gajkowa
- Dlaczego świetlica jest ważna? Od dawna w remizach czy świetlicach wiejskich organizuje się wesela i zabawy. Można powiedzieć, że pełnią one szczególną rolę wśród lokalnej społeczności – tłumaczy Jerzy Misiak, sołtys Wojnowic. W przeszłości mieszkańcy sami angażowali się w remont obiektu. Gdy przeciekał dach, łatali dziury i dokonywali drobnych napraw. – Teraz młodzi organizują wesela w świetlicy w Gajkowie i Kamieńcu Wrocławskim. Inni wynajmują drogie restauracje. Tymczasem nasza świetlica ma pełne zaplecze kuchenne z salą na 140 osób – tłumaczy sołtys.
Śpimy w świetlicy
Obecnie budynek przy ulicy Głównej stał się magazynem. W najgorszym stanie znajduje się podłoga na scenie, która się zapada. - Gdyby znalazły się pieniądze na remont, pozostałe pokoje można przeznaczyć np. na pracownię komputerową, kawiarnię lub na noclegi dla gości.
