W ostatnich latach był on dużym utrapieniem zarówno dla starych, jak i dla nowych mieszkańców miasta. Nowe bloki nie zapewniały miejsc parkingowych, a w sytuacji, gdy prawie każdy lokator dysponuje choć jednym samochodem, kłopotliwe było nie tylko znalezienie miejsca parkingowego, ale czasem nawet po prostu przejazd jedną z głównych siechnickich ulic.
Po rozmowach z mieszkańcami i radnymi władze gminy zgodziły się udostępnić na parking niewykorzystaną działkę gminną o powierzchni około 20 arów. Według wstępnych szacunków na terenie znajdującym się naprzeciwko bloków może zmieścić się co najmniej 80, a nawet do 100 samochodów osobowych.
- Jest to rozwiązanie tymczasowe – wyjaśnia wójt Jerzy Fitek. – W dalszej perspektywie musimy zrealizować koncepcję transportu i lokalizacji miejsc parkingowych zarówno na działkach gminnych, jak i będących własnością wspólnot lub spółdzielni mieszkaniowych.
Prace na terenie przewidzianym pod parking ruszą gdy tylko pozwoli na to pogoda, gdyż potrzebne jest utwardzenie ziemi. Powinny zostać zakończone do maja.