Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Żórawina
Pamiętają o korzeniach

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
11 listopada mieszkańcy gminy Żórawina złożyli hołd poprzednim pokoleniom, walczącym o wolną ojczyznę.

Rocznicowe uroczystości rozpoczęły się o godzinie 11.30 mszą świętą w zabytkowym kościele św. Trójcy. Odprawiał ją proboszcz Andrzej Dziełak, który przypomniał o dzisiejszych powinnościach wobec ojczyzny.

Po nabożeństwie w Gminnym Centrum Kultury odbyło się spotkanie z kombatantami . Po opowieści o trudnych wojennych losach swój program artystyczny zaprezentowali uczniowie gminnych szkół oraz działający przy GCK chór. Śpiewające panie nie zapomniały złożyć życzeń imieninowych księdzu wikaremu Marcinowi Kołodziejowi.

Kombatanci opowiadali o walce o wolną ojczyznę. Fot. WFP

Oryginalnym akcentem obchodów był pokaz filmu animowanego „Zooterra” –zrealizowanego przez Arkadiusza Bagińskiego, artystę pochodzącego z Żórawiny. Według słów twórcy był on ostrzeżeniem przed beztroską ludzi i niszczeniem środowiska naturalnego. Starsi mieszkańcy gminy chętnie wspominają dawne czasy. Jedną z takich osób jest 86-letnia Julia Matusik z Węgier, pochodząca z Krynicy, którą można nazwać strażniczką lokalnej pamięci.

- Gdy wybuchła wojna, byłam jeszcze uczennicą – opowiada seniorka. – Moje dzieciństwo było szczęśliwe, choć straciłam wcześnie ojca i żyliśmy skromnie z mamą i szóstką rodzeństwa. Potem jednak nastały lata pełne strachu i niepewności jutra. Nie mieliśmy nawet spokoju we własnym domu, ponieważ kwaterowali tam Niemcy wybierający się na front wschodni.

Żórawiński chór zaprezentował koncert patriotycznych i ludowych pieśni. Fot. WFP

Po wojnie rodzina pani Julii idąc za przykładem znajomych postanowiła zacząć nowe życie na tzw. Ziemiach Odzyskanych. W 1946 roku osiedlili się w Węgrach. Tam pani Julia wyszła za mąż, wychowała pięcioro dzieci i pracowała przez ponad trzydzieści lat jako woźna w szkole i w przedszkolu.

-Czasem trudno uwierzyć, że dawni uczniowie mają dziś już wnuki. Zwykle jednak potrafię poznać w kłaniającej mi się dojrzałej osobie urwisa Janka czy Marysię z warkoczami.

Pani Julia jest prawie rówieśnicą niepodległej Polski. Fot. WFP

Julia Matusik pamięta, że przed wojną święto 11 listopada było obchodzone jeszcze bardziej uroczyście niż dzisiaj. - Chciałabym opowiedzieć młodym o niełatwych kolejach swojego życia– wyznaje starsza pani. Teraz miałabym czas na spisanie wspomnień, ponieważ nie pochłaniają mnie obowiązki zawodowe i rodzinne. Trzeba się spieszyć, ponieważ pozostało już niewielu świadków historii XX wieku.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


Ewa Mastalska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl