Na początku lutego ukradli oni około 1800 mb. miedzianej linki nośnej, 100 wieszaków i 20 uchwytów miedzianych. Wartość skradzionych elementów oszacowano na ponad 100 tys. zł.
Linia kolejowa znajdowała się w przebudowie i była wyłączona z zasilania elektrycznego. Przy pomocy 6 m wysięgnika wykonanego z wyciętej w pobliskim lesie brzozy, z umocowaną na jego końcu piłką do metalu, obcięli nośną linię trakcyjną. Skradzione elementy ważące około 500 kg przewieźli samochodem dostawczym do punktu skupu metali kolorowych, gdzie sprzedali je za około 7 tys. zł. Dzień później zatrzymany został właściciel punktu (lat 29).
Zatrzymanym złodziejom udowodniono także usiłowanie dokonania w połowie lutego, kradzieży trakcji linii kolejowej na wysokości miejscowości Szczedrzykowice (gm. Prochowice). Zostali wtedy spłoszeni przez pracowników kolei.
W trakcie prowadzonej sprawy policjanci ustalili, że jeden z zatrzymanych znał budowę trakcji linii kolejowych, gdyż był zatrudniony w firmie wykonującej prace dla kolei. Za kradzież oraz paserstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.