Była to już trzecia edycja imprezy zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Fizycznej Kątecki Klub Koszykówki Maximus oraz Starostwo Powiatu Wrocławskiego. Tradycyjnie już zawodników, kibiców oraz przybyłych gości powitał prezes Maximusa Krzysztof Kurpiel, który wraz z wicestarostą powiatu Ireneuszem Słomą oraz radną powiatu Lidą Reps życzyli zawodnikom efektownych i skutecznych akcji oraz doskonałej zabawy. W otwarciu uczestniczyli także burmistrzowie Antoni Kopeć i Mieczysław Reps oraz radny Andrzej Okapiec.
Dzieci z kąteckiego Domu Dziecka uczestniczyły w konkursach sportowych. Fot. WFP
Tego roku do walki o zwycięstwo przystąpiły drużyny: Rico i przyjaciele, WCW-WTK, Eurobook, Kocuła Team, Ekkom oraz Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie.
Zwycięzcą został Kocuła Team. Jego zawodnicy otrzymali puchar oraz nagrody rzeczowe. Pozostałe ekipy oprócz okolicznościowych pucharów dostały m.in. piłki z atestami FIBA, skarpetki i ręczniki sportowe, znaczniki treningowe oraz artykuły medycyny sportowej.
Puchary wręczał zastępca burmistrz Mieczysław Reps. Fot. WFP
Na zawodach pojawiły się dzieci z kąteckiego Domu Dziecka, które wraz z dyrektor Urszulą Rutkowską oraz opiekunami uczestniczyły w konkursach sportowych i żywiołowo kibicowały drużynom. Na pamiątkę uczestnictwa otrzymały m.in torbę sportową, piłki do koszykówki, koszulki oraz drobne upominki od sponsorów.
Dynamicznym wstępem do meczu finałowego okazał się pokaz tańca grupy Kaioken Crew, a „Przyjaciele Maximusa” swoimi akrobatycznymi sztuczkami wzbudzili wielki aplauz publiczności, która oklaskiwała ich jeszcze długo po zakończeniu.
Zwycięska drużyna turnieju. Fot. WFP
Podczas imprezy można było skorzystać z usług małej gastronomii, spotkać byłych zawodników Śląska Wrocław oraz wziąć udział w licznych konkursach i pokazach tańca break dance.
- Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy wsparli naszą imprezę finansowo i rzeczowo. Serdeczne podziękowania należą się także rodzicom oraz zaprzyjaźnionym osobom, którzy tradycyjnie pomogli przy organizacji i obsłudze imprezy, a bez których tak udana impreza nigdy by się nie odbyła - powiedział Marcin Kurpiel, prezes Maximusa.