Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Czernica
Historia szkoły w kronikach

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
- W szkole zaczęłam pracować mając 18 lat. Pierwsza pensja wystarczyła na kupno pończoch. Ale atmosfera panowała rodzinna – opowiada Anna Pustelnik, była nauczycielka. Szkoła Podstawowa w Czernicy ma 60 lat. Pierwsze zajęcia odbywały się w niewielkim budynku przy ulicy Wrocławskiej.

Szkoła Podstawowa w Czernicy ma 60 lat. Pierwsze zajęcia odbywały się w niewielkim budynku przy ulicy Wrocławskiej. W kronikach szkolnych zapisano wiele wydarzeń, np. pierwsze ławki przywieziono w 1957 roku. O tym, że milicjant jest przyjacielem młodzieży, uczniowie dowiedzieli się od jednego z funkcjonariuszy podczas obchodów Dnia Milicjanta w 1959 roku.

Wybuch przed komisją

W latach 50-tych początkujący nauczyciel zarabiał w szkole ok. 420 złotych. – To były grosze, ale jakoś udawało się przeżyć. Raz w furmanką dowożono nam gazety z miasta. Nie było kolorowych czasopism, Internetu, a w klasach widziało się las rąk – opowiada Anna Pustelnik, dawna nauczycielka. Było ciężko, ale w placówce panowała serdeczna atmosfera.

Życie niesie jednak wiele zdarzeń, które nie zawsze dobrze się kończą. - Lament w szkole usłyszałam 13 czerwca w 1956 roku. W Odrze utopiło się dwóch uczniów. W placówce panowała żałoba – mówi nauczycielka. Lepiej zakończyła się historia w latach 70-tych. Nauczycielka chemii zdawała egzamin kwalifikacyjny przed komisją z kuratorium. Podczas doświadczenia nastąpił wybuch, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.


Małgorzata Skoczylas ze sztandarem szkolnym uszytym na jubileusz i nadanie szkole imienia Jana Pawła II

Pedagog rozumie ucznia

Na początku lat 70-tych przy ulicy św. Brata Alberta powstała nowa placówka. Zmieniły się czasy i uczniowie. Na zajęciach nie widać już lasu rąk. – Dzieci zamykają się w świecie wirtualnej rzeczywistości, mają trudności z koncentracją. Mamy jednak dobrą kadrę pedagogów, którzy rozumieją problemy uczniów, tak aby ci mogli na nich liczyć – tłumaczy Małgorzata Skoczylas, obecna dyrektorka szkoły.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


BOM



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Poniedziałek 29 kwietnia 2024
Imieniny
Hugona, Piotra, Roberty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl