Mieszkańcy Radwanic z trudem dali dojść do głosu wójtowi gminy. Jerzy Fiek potwierdził to, co mówił do tej pory - wszelkie pozwolenia na budowę zostały wydane, cała inwestycja spełniać ma wszelkie - wyśrubowane bardzo wysoko - normy ekologiczne. Zebrani w świetlicy mieszkańcy nie dali się przekonać - przypominali o cenach działek, które w regionie spaść mogą bardzo szybko, o ruchu drogowym, który gwałtownie może się nasilić, w końcu również o złej sławie samych Radwanic, jeśli powstanie w nich tak kontrowersyjna inwestycja. "Kto kupi tutejsze produkty rolne?" - pytali rozżaleni mieszkańcy, obawiający się nie tylko o jakość własnych zbiorów, ale również o wpływ krematorium na psychikę dzieci czy osób starszych.
Mieszkańcy Radwanic mają żal do władz gminy, które nie konsultowały się z nimi w sprawie Parku Pamięci. Już teraz tworzona jest lista protestacyjna wśród mieszkańców - jej inicjatorem jest Leopold Gomułkiewicz, kontrkandydat Jerzego Fitka w nadchodzących wyborach. Zdaniem obecnego wójta Gomułkiewicz chce wykorzystać niezadowolenie mieszkańców do własnych politycznych celów. Sam zainteresowany, wczoraj należący do najaktywniejszych uczestników spotkania, podkreśla swoje czysto społeczne intencje.
W spotkaniu uczestniczyło łącznie kilkadziesiąt osób, wśród których byli również dziennikarze telewizyjni i prasowi. Wójt gminy ostatecznie obiecał jeszcze raz porozmawiać z inwestorem na temat planowanej budowy. O sprawie będziemy Państwa informować na bieżąco.