Impreza rozpoczęła się meczem piłki nożnej żonaci kontra kawalerowie. Po nim, wśród strzałów z rewolwerów i kowbojskich okrzyków nastąpiło oficjalne otwarcie festynu.
Piknik obfitował w wiele atrakcji. Najmłodsi mogli do woli bawić się w basenie z kulkami i na dmuchanym zamku. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się wioska indiańska "Pocahontas", w której maluchy pod czujnym okiem pani Augusty Andryszczyk zamieniały się w prawdziwych, czerwonoskórych wojowników.
Na pikniku country nie mogło zabraknąć jazdy konnej... Fot. WFP
Swoimi umiejętnościami pochwalili się również zapaśnicy z UKS "Tygrysy". Ci młodzi sportowcy ze szkół w Sadkowie i Smolcu pod kierunkiem trenera Hieronima Kurysia odnoszą coraz większe sukcesy. Ich pokaz akrobatyczno-zapaśniczy, jaki zaprezentowali podczas pikniku, spotkał się z ogromnym uznaniem publiczności. - Wśród atrakcji nie zabrakło oczywiście jazdy konnej, przejażdżki bryczką oraz loterii fantowej, z której dochód przeznaczony będzie na potrzeby sołectwa. Na smakoszy czekały kiełbaski, szaszłyki, pyszne pierogi, a także słodkie wypieki przygotowane przez mieszkanki Sadkowa – mówi Irena Hajdasz, sołtys wsi.
Piknik przebiegał także pod znakiem rozmaitych konkursów, m.in. na najlepszy strój kowbojski i indiański oraz na temat bezpieczeństwa na drodze, który poprowadził Komisarz Lew i policjanci z posterunku w Kątach Wrocławskich.
... ani przejażdżek bryczkami. Fot. WFP
- Swoją obecnością zaszczycili nas nasi burmistrzowie Antoni Kopeć i Mieczysław Reps, nasz ksiądz proboszcz Zbigniew Zapaśnik z parafii Jaszkotle, ksiądz proboszcz Marcin Czerepak z parafii Małkowice, Marek Osiński z ZOJO i Marzenna Fedzin, dyrektor Szkoły Podstawowej w Sadkowie.
O godz.21.00 nastąpiło oczekiwane przez wszystkich losowanie głównych nagród, a następnie rozpoczęła się trwająca do białego rana dyskoteka, którą poprowadził DJ Krzysztof Pieczka z Wrocławia.
Komisarz Lew chętnie pozował do zdjęć. Fot. WFP
Sołtys oraz Rada Sołecka pragną serdecznie podziękować wszystkim sponsorom oraz mieszkańcom Sadkowa, którzy swoją ofiarnością i pracą przyczynili się do organizacji pikniku.
Podobne pikniki będą organizowane we wsi co roku. Z opinii wszystkich, którzy gościli 30 sierpnia w Sadkowie wynika, że był to jeden z najlepszych festynów w całej gminie.