Anna Ryszka studiowała matematykę na Politechnice Wrocławskiej. Rok temu skończyła studia i od tamtej pory poszukuje pracy. Dziewczyna tłumaczy, że przyjmie każde zatrudnienie powiązane z kierunkiem studiów.
- Owszem pracy jest dużo, ale jeszcze większa jest konkurencja. Aktywnie szukam pracy wszystkimi sposobami i wierzę, że znajdę - zapewnia Anna Ryszka, która dodaje, że pomaga jej determinacja. Gdy dowiedziała się, że koreańska firma LG planuje budowę inwestycji w pobliżu Biskupic, spakowała rzeczy i wynajęła mieszkanie w Kobierzycach.
Elastyczna zasada taternika
- Trzy lata temu odbyło się pierwsze spotkanie z absolwentami. Wtedy sala konferencyjna pękała w szwach. Co roku przychodzi was mniej i cieszę się, że w końcu znajdujecie pracę - podnosił na duchu Paweł Wardęga, sekretarz powiatu.
Młodzież dowiedziała się o różnych instytucjach działających przy urzędach miast i gmin, które pomogą im aktywnie poszukiwać pracy oraz udzielać informacji w tym temacie. - Dziś musimy być elastyczni i przebranżawiać się. Istnieje tak zwana zasada taternika. - Jeśli znalazłeś pracę, to rozglądaj się za następną - tłumaczył Franciszek Soliński, dyrektor oddziału Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu, który rozdał absolwentom informacje m.in. jak rozpocząć działalność gospodarczą i wziąć kredyt na różne przedsięwzięcia w rolnictwie.
Przyjeżdżajcie - rozmawiajcie
Konkretne oferty pracy przedstawił Sławomir Hryniewicz, prezes Stowarzyszenia Przedsiębiorców z Kątów Wrocławskich, który zachęcał wszystkich do rozmów w sprawie pracy. - Mamy kontakty z pracodawcami i wiemy, kogo poszukują. Posiadamy wiedzę o przyszłych inwestycjach, to ułatwi wam poszukiwania - poinformował Hryniewicz.
Staż to podstawa
O tym jak ważny jest studencki staż przekonywała Irena Kęśminowicz z Powiatowego Urzędu Pracy we Wrocławiu. Dodała, że wielu pracodawców przyjmuje ludzi po odbyciu stażu, który jest sprawdzianem wykonywania obowiązków. Urzędniczka krok po kroku tłumaczyła, co robić, aby go uzyskać. Lucyna Pol, specjalistka w Gminnym Centrum Informacji w Siechnicach, tłumaczyła, jak dobrze wypaść na rozmowie kwalifikacyjnej z pracodawcą. - Głowa do góry. Pamiętajcie, że powstają tu największe tereny inwestycyjne w skali kraju - zakończył Paweł Wardęga.