Jak co roku starsze klasy chciały wprowadzić pierwszaków do braci uczniowskiej. Otrzęsiny przebiegały w przyjaznej atmosferze.
W poprzednich latach tematem przewodnim imprezy były bajki, dziki zachód i morski szlak. W tym roku dzieci i nauczyciele przebierali się za zwierzęta udomowione. Były więc króliki, konie, krowy, owce i prosiaki; a z drobiu- kury i kaczki. Dzieci wykazały się dużą pomysłowością przy tworzeniu strojów. Jeden z uczniów przebrany za kaczkę nałożył na stopy żółte płetwy.
Klasa IG przebrana za kaczki prezentuje odgłosy tych zwierząt. Fot. M.Kowal
Każda pierwsza klasa zaprezentowała swoje stroje i odgłosy zwierząt. Potem przedstawiała swoje plakaty . Kiedy tylko zakończyła się prezentacja wszyscy rzucili się do „szukania igły w stogu siana”. Jak nazwa wskazuje trzeba było szukać w sianie różnych przedmiotów, na szczęście większych od igły. Wśród wielu ciekawych konkurencji na szczególną uwagę zasługuje rzut pomidorem do celu. Było bezpieczniej niż na słynnej hiszpańskiej „La Tomatina”.
Nie wystarczyło samo przebranie, trzeba było jeszcze zaprezentować plakat. Fot. M.Kowal
Po wykonaniu tych wszystkich zadań przyszedł moment na chrzest bojowy. Każdy z pierwszoklasistów musiał spróbować mikstury przy produkcji której zastosowano m.in. ketchup, paprykarz i różne przyprawy.
Jury składające się z przedstawicieli samorządu, dyrekcji szkoły, zastępcy burmistrza oraz przedstawiciela rady rodziców uważnie przyglądało się wszystkim konkurencjom.
Po podliczeniu punktów okazało się, że pierwsze miejsce zdobyła klasa Id, w której uczniowie przebrali się za krowy. Na koniec wszyscy pierwszoklasiści otrzymali w prezencie słodycze.
Prowadzący imprezę farmerzy- Grzegorz Kuliński i Katarzyna Olkowicz. Fot. M.Kowal
Za dobrą zabawę publiczności odpowiadała klasa IIIB a w szczególności prowadzący imprezę farmerzy, czyli Grzegorz Kuliński i Katarzyna Olkowicz.
Sam pomysł organizowania takich imprez wprowadził dyrektor gimnazjum Mirosław Jarosz. Chciał w ten sposób pokazać uczniom, że nauczyciele też potrafią się bawić. Z drugiej strony - jak dodaje dyrektor- ucinamy w sposób bezpieczny a zarazem zabawny wszelkie akty fali roczników starszych wobec młodszych.
Różnokolorowe przebrania pierwszoklasistów. Fot. M.Kowal
Starsze klasy dopingowały pierwszaków. Fot. M.Kowal
W czasie nielicznych przerw można było bawić się w szalonym tańcu. Fot. M.Kowal
W skład jury wchodzili uczniowie, dyrekcja, przedstawiciel Rady Rodziców i zastępca burmistrza. Fot. M.Kowal
Klasa IB przebrana za konie prezentuje swoje konie. Fot. M.Kowal
Uczniowie klasy IF przebrani za prosiaki. Fot. M.Kowal